Zakupy internet święta

Kiedy zaczynać łowić klientów na świąteczne zakupy? I co im najlepiej podsuwać? Zobaczmy…

W 2016 roku, w listopadzie zakupy świąteczne robiło 20% Polaków, w 2017 roku – 23%. Jeśli chodzi o grudzień: w 2016 roku najwięcej zakupów miało miejsce do 15 grudnia (39%), w 2017 częściej kupujemy w okresie 15-25 grudnia. Czyli chętniej zostawiamy je „na ostatnią chwilę”, a przynajmniej tak wynika z tegorocznego badania firmy Deloitte – Zakupy świąteczne 2017.

Badanie przeprowadzono online w dniach 2-15 października 2017, wśród ponad 7,3 tys. respondentów w przedziale wiekowym od 18 do 65 lat i mieszkających w dziesięciu krajach Europy: Portugalii, Hiszpanii, Włoszech, Grecji, Niemczech, Belgii, Polsce, Rosji, Wielkiej Brytanii i Holandii. Dzięki temu obraz zakupów świątecznych rysujący się w naszym kraju wygodnie można odnieść do kondycji branży e-commerce u naszych bliskich czy dalekich sąsiadów.

Gdzie kupujemy?

W tradycyjnym sklepie offline, albo przez komórkę/tablet lub komputer. W tym pierwszym najczęściej jedzenie i napoje, produkty z kategorii zdrowie i uroda oraz prezenty do domu. Rzadziej – multimedia, nowoczesne technologie oraz artykuły „rozrywkowe”. Te cieszą się największą popularnością w zakupach mobilnych. Przez komputery i laptopy najchętniej kupowane są właśnie multimedia, najrzadziej artykuły żywnościowe, przez tablety i smartfony – multimedia i rozrywka po jednej, jedzenie i napoje po drugiej stronie.

Warto dodać, że w tym roku w Polsce średni planowany budżet świąteczny dla jednej rodziny ma wynieść 882 pln, czyli o 2% więcej niż w 2016 roku. Ale choć wygląda to w lokalnej skali całkiem dobrze, na tle innych krajów Europy, polska gorączka świątecznych zakupów wypada niestety słabo. Kiedy Brytyjczycy wydają po 156 euro w offlinie i 165 w internecie, Polacy tylko – odpowiednio – 62 i 45. Więcej kupują Holendrzy, Rosjanie, Grecy, Belgowie, Portugalczycy, a zwłaszcza Hiszpanie – wydając na prezenty 176 euro w tradycyjnych sklepach i 76 euro online.

Najchętniej kupowane prezenty


Źródło: Raport Deloitte – Zakupy świąteczne 2017

Wszyscy do internetu!

Co jednak najbardziej optymistyczne, zwłaszcza w kontekście sprzedaży prowadzonej w internecie, Polacy na tle większości badanych krajów są bardziej skłonni do przechodzenia ze
sklepów stacjonarnych do sklepów online właśnie. Na pytanie, czy „jeśli nie znajdę produktu, którego szukam w moim ulubionym sklepie offline”, aż 52% badanych odpowiadało, że „poszukam go online”. Lepszy wynik zanotowano tylko w Wielkiej Brytanii.

Co ich przekonuje do e-zakupów? Bezpieczeństwa transakcji, szybkość dostawy i wygodne formy pomocy. Co ciekawe, cena gra tu małą rolę. Ważniejsze jest to, że przez internet „można robić zakupy w dowolnym czasie”, można „zamawiać do domu”, oraz „wybierać z szerokiego asortymentu”, często większego niż w sklepie stacjonarnym. Dotyczy to zwłaszcza multimediów i artykułów z kategorii rozrywka.

A co dokładnie sprzedaje się w sieci z branży elektronicznej – o tym przeczytasz już w innym wpisie. Pod tym linkiem.