Bokado sklep internetowy

Nie ma nic prostszego niż prowadzenie sklepu z zabawkami i gadżetami dla dzieci? Być może, ale na pewno nie wtedy, gdy zamiast na ilość stawiasz na jakość. W Bokado.pl najważniejsze jest zadowolenie klienta, zwłaszcza tego najmłodszego.

Hasło przewodnie sklepu Bokado.pl mówi wszystko. „Z miłości do dzieci” w pełni oddaje jego asortyment, w którym poza kolorowymi zabawkami i ubrankami dla małych i dużych, są też akcesoria dla młodej mamy oraz tematyczne dekoracje do domu. Słowem – jest tu wszystko, co z dziećmi związane i co pomoże w znalezieniu idealnego prezentu dla ukochanej pociechy. Lub jej mamy.
– Sami poszukujemy produktów unikalnych, o wysokiej jakości – mówią nam właściciele biznesu prowadzonego od 2010 roku na platformie Shoper. – Też mamy trójkę dzieci i często to one są naszą inspiracją. Sami jesteśmy największymi klientami Bokado. (uśmiech) Sprzedajemy w końcu produkty, które przede wszystkim nam się podobają, które chcielibyśmy mieć dla siebie. No i cały czas szukamy. Nie boimy się sprowadzać towarów, których nie ma jeszcze w Polsce. Z drugiej strony jeżeli na czymś się zawiedziemy, rezygnujemy. Chcemy promować wysoką jakość, ale też funkcjonalność, wytrzymałość. Nasze dzieci są świetnymi testerami wszystkich tych cech – tłumaczą.

Ale atrakcyjny i często niedostępny w innych polskich sklepach asortyment (polecamy szczególnie skarpety i buciki Trumpette, uwielbiane m.in. przez popularne gwiazdy z Jessiką Albą na czele), sprawdzany zresztą skrupulatnie przez same dzieci, to tylko jeden z elementów, który ma budować przewagę konkurencyjną Bokado.pl. Pomysłodawcy biznesu zwracają uwagę, że przez pięć ostatnich lat, kiedy ich sklep działa na polskim rynku, sytuacja w branży e-commerce bardzo się zmieniła i handel w internecie stał się dużo bardziej profesjonalny niż wtedy, kiedy startowali.
Pięć lat temu było wiele sklepów, można powiedzieć że robionych metodą chałupniczą, często „garażowych”. Teraz jest ich coraz mniej – zauważają. – Klienci zwracają większą uwagę na jakość sklepu i obsługi. Przez jakość rozumiemy jego szatę graficzną i działanie – to, w jaki sposób wchodzi w interakcję z użytkownikiem. Obsługa zaś, która jest równie ważna, o ile nawet nie najważniejsza, to sposób rozwiązywania problemów. Jak szybko udzielane są odpowiedzi, jak wygląda paczka, która przychodzi do klienta – to jedne z kluczowych elementów. Z naszej strony te dwa aspekty były ważne od samego początku. Obsługa była dla nas zawsze priorytetem, nad jakością sklepu również cały czas pracujemy – ponad rok temu stworzyliśmy nową, „świeżą” szatę graficzną, a całkiem niedawno uruchomiliśmy live chat. Staramy się na bieżąco śledzić to, co się dzieje na rynku i jak pracują jego liderzy, a następnie w miarę swoich możliwości też to wdrażać. Korzystamy ze wsparcia popularnych kanałów social media.

W ciągu pięciu ostatnich lat rozwinęły się też wspomniane media społecznościowe. Dziś Bokado może za ich pośrednictwem kontaktować się ze swoimi klientami i fanami marki, a także traktować je jako świetne miejsca do prezentacji swojej oferty, choćby na Instagramie. – I to działa w dwie strony – mówią nam. – Bo nie tylko my publikujemy nasze zdjęcia, ale też dostajemy mnóstwo fantastycznych obrazków od naszych klientów, co jest dla nas najbardziej wartościową reklamą. Współpracujemy również z firmami pozycjonującymi, używamy AdWordsów i reklamy na Facebooku, nawiązujemy kontakty z blogerami i prasą. Nie obce są nam również przestrzenie reklamowe w gazetach drukowanych.

Bokado_strona glowna

Wracając jeszcze do początków sklepu. Te, jak i w przypadku większości biznesów internetowych, okupione były poszukiwaniami idealnego rozwiązania. Właściciele Bokado.pl zaczynali przygodę z e-commerce bez żadnego doświadczenia – tak w sprzedaży przez internet, jak i w pracy z oprogramowaniem e-sklepu. Ale nie brakowało im najważniejszego – determinacji i chęci do nauki nowych rzeczy. W końcu zdecydowali się pracować na Licencji Samodzielnej, która dała im dużo większą swobodę w prowadzeniu sklepu.
Wtedy z naszego punktu widzenia najważniejsza była łatwość obsługi od strony administratora sklepu. Shoper wprowadził wówczas nową wersję oprogramowania, z nowym panelem obsługi i to przypadło nam do gustu. O Licencji Samodzielnej zdecydowały aspekty techniczne. Bardzo mocno ingerowaliśmy w warstwę graficzną sklepu i inaczej tego nie dało się zrobić. Przygotowując ponad rok roku temu nową szatę zmieniliśmy trochę podejście. Obecnie ilość zmian w samym oprogramowaniu jest minimalna. Wykorzystujemy integracje i po części API. Daje nam to możliwość bieżącej aktualizacji oprogramowania i korzystania z jego nowych funkcjonalności.

Dziś założyciele Bokado.pl – jak mówią – stawiają przede wszystkim na jakość obsługi i towarów. Chcą być pewni, że klient będzie zadowolony ze zrobionych u nich zakupów – z kupionych produktów, ale również ze sposobu przeprowadzenia transakcji. – Pozycję w dużej mierze budują zadowoleni klienci dzieląc się swoimi opiniami z innymi. Dlatego każdy odbiorca jest dla nas ważny, a każdy jego problem, nawet ten najmniejszy, istotny. Wydaje mi się, że nasi klienci to czują i z tego powodu do nas wracają – oceniają.
I to wracają nie tylko do sklepu internetowego, ale też placówki stacjonarnej, którą od 2013 roku właściciele Bokado prowadzą w Warszawie, przy ulicy Branickiego 12. Choć trzeba zaznaczyć że sprzedaż offline jest tylko dodatkiem do właściwej działalności sklepu, którą niezmiennie od lat pozostaje e-handel. – Sklep stacjonarny od początku był uzupełnieniem sklepu internetowego – tłumaczą właściciele. – Miał pełnić rolę showroomu, ułatwić odbiór osobisty. Jego znaczenie w naszym biznesie ewoluuje, ale zawsze sklep internetowy był priorytetem. Bokado powstało w internecie i tu chce się rozwijać. Tutaj też widzimy największy potencjał wzrostu.

A co robić i jak pracować, by sklep internetowy rzeczywiście odnosił sukcesy i rozwijał się nie tylko dzięki aktualizacjom oprogramowania? – Trzeba postawić na pomysł i zaangażowanie – podpowiadają osoby odpowiedzialne za Bokado.pl. Ich zdaniem, e-sklepów w samej tylko Polsce jest dzisiaj tak dużo, że otwieranie kolejnego bez ciekawego pomysłu, w dłuższej perspektywie nie ma sensu. – Idealną zaś jest sytuacja, kiedy sklep się czymś wyróżnia, gdy staje się marką sam w sobie. Po drugie, trzeba sobie zdać sprawę, że jest to biznes jak każdy inny i nie można go prowadzić jako pracy dorywczej. Wymaga zaangażowania na co dzień. Na cały etat albo nawet dwa.