“Moje życie zaczęło się, dopiero gdy założyłam własny biznes” – opowiada Klaudyna Kozieł, właścicielka sklepu z ręcznie robioną ceramiką. Jak szkolne marzenie zmienia w realny sukces? Co jej w tym pomaga? Czytaj dalej.

“Nie znam się na technologii, to za trudne”, “Mam pomysł, ale przecież nikt tego nie kupi”, “Nie wiem, od czego zacząć”, “Muszę zadbać o stabilność, nie mogę ryzykować” – takie i podobne myśli pojawiają się w głowach wielu kobiet (mężczyzn również) na hasło “Załóż własny sklep internetowy”.

Według raportu “Potencjał kobiet w e-biznesie”, stworzonego przez Atena Research & Consulting wspólnie z Fundacją Kobiety e-biznesu w 2020 roku, ponad 38% ankietowanych kobiet zamierzało rozpocząć swoją działalność online. Ale dla większości z nich jedną z największych barier był m.in. brak wystarczających umiejętności technologicznych czy strach przed zbyt dużą konkurencją. Wszystkie te obawy są oczywiście zrozumiałe. A jednak…

Tylko jeśli nie dasz się im powstrzymać, możesz wygrać i zrealizować swoje plany. Tak właśnie zrobiła założycielka pracowni ceramicznej oraz sklepu Klostore.pl. Doświadczyła tych samych trudności, a mimo to zaryzykowała i postawiła na swoim. I nie żałuje.

Praca marzeń. Dlaczego warto założyć sklep internetowy?

Opowiedz nam, czym jest KLO i skąd wzięłaś na to pomysł?

Klaudyna Kozieł, właścicielka Klostore.pl:

KLO to pracownia ceramiczna i moje marzenie od 15 lat. Można u nas kupić filiżanki, kubki, zastawę stołową. Specjalizujemy się w ceramice użytkowej. Ale moją wielką namiętnością jest ceramika artystyczna, dlatego w ofercie pracowni pojawiają się też wazony.

Zaczęło się jeszcze w gimnazjum plastycznym – wybrałam tam pracownię ceramiczną. Już pod koniec szkoły średniej marzyłam, żeby mieć własną pracownię i później stale rozwijałam swoją pasję. Około 2 lata temu postanowiłam, że zajmę się tym na pełny etat.

Jestem też historykiem sztuki i chciałam, by ta ceramika była inspirowana różnymi źródłami. Sięgam w niej do muzyki, historii, lat 30. i 60., modernizmu. To fuzja wielu nurtów. Ich wspólnym mianownikiem jest gloryfikacja piękna.

Czyli za twoją marką i jej produktami stoi konkretny przekaz?

Misją KLO jest szerzenia piękna za pomocą ceramiki. Czuję się osobą szczęśliwą, bo obcuję na co dzień z pięknem. Chciałabym, by inni Polacy również mogli się nim otaczać.

Staram się ich uświadamiać, że ceramika artystyczna jest nam potrzebna nie tylko dlatego, żeby mieć coś innego niż wszyscy, ale też by wspierać ludzi, którzy swoją pracą upiększają świat. Myślę, że takie rzeczy czynią nasze życie piękniejszym, a nas szczęśliwszymi.

Dlaczego zdecydowałaś się na sklep internetowy? Jakie widzisz plusy sprzedaży online?

Sklep internetowy to właściwie serce naszego biznesu. Od początku zdawałam sobie sprawę z tego, że pracownia nie ma szans działać tylko w odbiorze lokalnym, zwłaszcza że jesteśmy z Kielc, czyli średniej wielkości miasta.

Wiedziałam, że to, co robimy, trzeba przede wszystkim rozpromować w internecie i szukać klientów w całej Polsce, a nawet Europie. Teraz każdy może zrobić u nas zakupy, nie musi do nas przyjeżdżać z drugiego końca kraju.

W e-sklepie świetne jest też to, że zawsze mam do niego dostęp. Kiedy jestem w pracowni i tworzę nowe produkty,w każdej chwili mogę otworzyć laptopa i sprawdzić, ile jeszcze zamówień powinnam przygotować.

Gdybyśmy mieli sklep stacjonarny, byłoby o wiele trudniej. Tym bardziej, że wiele rzeczy tworzymy na zamówienia i mamy terminy realizacji. Klient kupujący online od razu wie, że na swoją paczkę musi poczekać np. 14 dni. Taki model biznesowy najlepiej działa w internecie.

Jak sprzedawać rękodzieło w sieci? Pobierz darmowy e-book

Dlaczego zdecydowałaś się prowadzić sklep na Shoper?

Na starcie nie mieliśmy wielkich pieniędzy na inwestycje, nie mogliśmy sobie pozwolić na postawienie ani utrzymanie własnej witryny internetowej od zera. Poza tym chodziło również o wygodę. Dlatego wybrałam platformę Shoper. Dajecie takie narzędzia pracy, które rzeczywiście są bardzo łatwe w użyciu i przystępne. Nawet dla osób, które – tak jak ja – nie miały wcześniej doświadczenia z prowadzeniem sklepu internetowego.

Ale nie od razu trafiłaś na naszą platformę. Jak to wyglądało?

Najpierw zaczęłam na Shoplo, później przeniosłam się na Shoper. Zależało mi na tym, by nasz sklep na nowej platformie wyglądał tak samo. Tutaj bardzo pomogli wasi graficy. Samo przeniesienie było dla mnie super, zupełnie bezproblemowe. Wystarczyło kilka maili, a resztą zajęli się specjaliści Shoper, więc to też sobie bardzo chwalę.

Każdy, kto ma własną działalność, wie, że zajmowanie się jednocześnie sprzedażą i promocją sklepu może być wyzwaniem. Dlatego lepiej wybrać rozwiązania, które nam ułatwią życie, zamiast je utrudniać. Szczerze polecam platformę Shoper innym kobietom (i nie tylko) planującym założyć własny e-biznes. Obsługa sklepu jest tutaj bardzo intuicyjna, łatwo można ustawić produkty czy opisy, stworzyć nowe podstrony.

To fajne rozwiązanie zwłaszcza dla tych, którzy nie mają szczególnych umiejętności technicznych np. w WordPressie (Woocommerce) czy innych narzędziach. A myślę, że większość osób zakładających dopiero biznes nie dysponuje taką wiedzą.

Jak promujesz swój sklep w internecie?

Pokazujemy się przede wszystkim w social mediach. Prowadzimy kampanie na Facebooku i Instagramie. Wystawiamy swoje produkty również w sklepie na Instagramie. Bardzo dbamy też o stronę wizualną tych kanałów zgodnie z naszą misją szerzenia piękna.

Źródło: Instagram, @klostore.pl

Masz już plany na dalszy rozwój biznesu?

Przede wszystkim skupiamy się teraz na poszerzaniu naszej oferty. Rozwijamy naszą pracownię, by móc tworzyć więcej produktów. Zamierzamy częściej pokazywać się na targach, gdzie spotykamy wielu naszych odbiorców.

Planujemy też wprowadzić nasze produkty do większych sklepów stacjonarnych w całej Polsce. To dla nas bardzo ważne, by nasi obecni i przyszli klienci mogli zobaczyć towary na żywo, sprawdzić, jak leżą w dłoni. A w przyszłości chcemy zająć się także poprawą pozycjonowania naszej strony, bo wiemy, że to ma duże znaczenie w e-biznesie.

Czym jest i jak działa SEO, czyli pozycjonowanie stron? Dowiedz się

Coraz więcej kobiet chce łączyć swoją pasję z pracą i zakłada e-biznesy. Czy warto? Co byś im poradziła?

Porzucenie pracy na etacie i zajęcie się własnym biznesem wymaga dużej odwagi. Ale u mnie sprawdziło się to, że nigdy nie przestałam marzyć. Dla mnie to bardzo ważne, by pielęgnować w sobie takie pasje i to, co chcielibyśmy jednak w życiu robić. Nie bójmy się ryzykować, bo czasem niepotrzebne obawy nas paraliżują. A jeśli mamy odwagę marzyć i działać, to naturalnie znajdujemy sposoby, by to wszystko pogodzić.

Sama uważam, że moje życie zaczęło się, dopiero gdy założyłam własny biznes. Oczywiście, czasami są słabsze dni, kiedy człowiek zastanawia się, czy radzi sobie wystarczająco dobrze i czy to ma sens. Ale na każdy taki moment zwątpienia przypada też coś dobrego. Na takie super chwile warto czekać i prowadzić dla nich biznes.

 

Zainspirowała cię historia Klaudyny? Skorzystaj z jej rady i nie bój się marzyć. Załóż własny sklep internetowy i testuj 14 za darmo.