Bielizna sklep internetowy

Bielizna, tak dzienna, jak i nocna – to jeden z tych elementów garderoby, który noszony jest codziennie. Każdego dnia także, internauci pytają Google, gdzie kupią piżamy, biustonosze, koszule nocne, slipy czy bokserki. Oczywiście, że w sklepach internetowych.

 

Wydawałoby się, że sprzedaż bielizny przez internet stanowi nie lada wyzwanie i producenci odzieży ostrożnie mierzą się z tematem. Niemniej coraz więcej marek bieliźniarskich decyduje się na obecność w sieci. MissiSleepy.pl świętuje właśnie swoje czwarte urodziny online.

Dywersyfikacja kanałów

MissiSleepy to rodzinna firma z ponad 20-letnim doświadczeniem. Początkowo specjalizowała się w sprzedaży piżam i bielizny damskiej w sklepie stacjonarnym. A od września 2015 roku rozwija sklep internetowy, oferując szeroki wybór bielizny nocnej, a w szczególności piżam i szlafroków damskich oraz koszul nocnych z wydzieloną sekcją produktów dla kobiet w ciąży i okresie macierzyństwa. Uzupełnieniem oferty jest bielizna męska oraz dziecięca, a także bielizna dzienna, rajstopy i pończochy. Zdecydowana większość produktów pochodzi od polskich producentów, a dopełnieniem oferty są zachodnie marki, takie jak Triumph czy Felina. Od czterech lat na jej sukces nieustannie pracują cztery osoby.

Pomysł na sklep internetowy przyszedł bardzo naturalnie. Rodzinny handel lokalny boryka się z coraz większymi problemami. Ludzie coraz częściej wybierają zakupy w galeriach handlowych lub w internecie. Widząc duży potencjał polskiego rynku ecommerce, który ciągle dynamicznie rośnie, chcieliśmy spróbować własnych sił w sprzedaży bielizny przez internet. Posiadana przez nas wiedza technologiczna oraz znajomość branży bieliźniarskiej budowały w nas przekonanie, że to musi się udać i nierozsądnym byłoby nie spróbować. To była dobra decyzja – mówi współzałożycielka, Agnieszka Parypa.

Apetyt na więcej!

Jednak właściciele nie poprzestali na samym uruchomieniu sklepu i zapełnieniu go produktami. Cały czas intensywnie pracują nie tylko nad poszerzaniem oferty handlowej o nowe kategorie produktów, ale dbają również o wizerunek sklepu. Jedna rzecz nieustannie nie dawała im spokoju – nazwa sklepu. Wiele czasu poświęcili na jej wymyślenie, a mimo to, co jakiś, czas wracała myśl, że może powinna być prostsza – łatwiejsza do zapamiętania i zapisania. Stąd pomysł na kompleksowe podejście do tematu, bo z nazwą zżyli się na tyle, że mają nadzieję, że nowa identyfikacja wizualna marki pozwoli klientom na zapamiętanie ich wizerunku i już nikt nie będzie miał wątpliwości, czy ich marka to “Misslepy”, “Missisipi” czy “MissiSleepy”…

Po czterech latach zmienili w końcu identyfikację marki i zdaniem Agnieszki – była to ważna i dobra decyzja.

– Do tej pory MissiSleepy funkcjonowało jedynie z logiem, bez identyfikacji wizualnej, jako całości. Z tego powodu dosyć ciężko było tworzyć spójny przekaz dla klientów w różnych kanałach w formie, która jednoznacznie kojarzyłaby się z marką –  mówi. – Wierzymy, że posiadanie kompleksowej identyfikacji wizualnej pozwoli w sposób bardziej dynamiczny budować markę i świadomość wśród klientów. Nie chcemy poprzestać jedynie na byciu jednym z wielu sklepów internetowych, a stać się marką, która będzie pozytywnie kojarzona z dobrym snem.

Jak dbać o klienta?

O ten pozytywny odbiór wśród klientów właściciele dbają każdego dnia. Na różnych obszarach podejmują szereg działań, które sprawiają, że internauci chętnie odwiedzają ich sklep. Jak sami przyznają, doskonale sprawdza się tu fanpage, na którym można śledzić na bieżąco, co dzieje się w sklepie i jak zmienia się oferta. Jednak jak mówi Agnieszka – niezależnie od kanału (Facebook, e-mail, telefon) stawiają na bezpośredni kontakt, „dzięki czemu jesteśmy blisko naszych klientów, znamy ich potrzeby i staramy się zawsze im sprostać”. A klienci dzielą się swoim doświadczeniem w social media, co dodatkowo buduje pozytywny wizerunek firmy.

Zobacz, jak możesz dobrze reklamować się na Facebooku

 

 

W kontaktach z klientami nie stosujemy gotowych szablonów odpowiedzi – takie działania usprawniają pracę, ale stawiają też sztuczną barierę między klientem a sprzedawcą. Życzliwe i osobiste podejście w kontakcie pozwala stworzyć relację, która nie kończy się po zrealizowaniu pierwszego zamówienia – dodaje Agnieszka.

Świetną inwestycją w budowanie relacji jest sklepowy blog, który porusza tematy związane z asortymentem sklepu. Niektóre zagadnienia potraktowane są z przymrużeniem oka, a inne opracowane w formie świetnych poradników np. doboru odpowiedniego rozmiaru bielizny. Takie podejście procentuje.

Jednak działania online to nie wszystko. Od niedawna sklep posiada także punkt odbioru w Warszawie, gdzie klienci mogą również przymierzać wybrane produkty. Działalność ta zostanie jeszcze rozwinięta. Jest to kolejny element wyjścia naprzeciw oczekiwaniom kupujących.

– Punkt odbioru pozwala nam być jeszcze bliżej naszych klientów, poznać ich osobiście, wymienić opinie o tym, jak nas postrzegają. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi – przestajemy być anonimowi, budujemy zaufanie, zwiększamy poczucie bezpieczeństwa wśród tych klientów, którzy nie są w pełni przekonani do zakupów w sieci. Możliwość osobistego odbioru zamówienia pozwala przekonać tych niezdecydowanych – przyznaje Agnieszka.

Zaangażowanie i pasja

Co jeszcze jest ważne? Zaangażowanie i pasja – widoczne zarówno w szybkości reagowania na zapytania – czasem o bardzo niestandardowych porach – jak również w przygotowaniu oferty sklepu. Jak zapewnia Agnieszka – stawiają na wysoką jakość i charakterystykę produktu. Udostępniają szczegółowe informacje o składzie materiału oraz dobrej jakości zdjęcia. Wszystko po to, by budować zaufanie wśród kupujących, ale także rozwijać się – opinie klientów są najcenniejszym źródłem informacji.

W codziennej działalności stawiamy przede wszystkim na szybkość realizacji zamówienia. Zdajemy sobie sprawę, że wśród naszych klientów są osoby, które czeka wizyta w szpitalu czy wyjazd lub inne ważne wydarzenie, dlatego zdecydowaną większość zamówień wysyłamy tego samego dnia – mówi nam.

Troska o naturalne zainteresowanie ofertą sklepu, aktywność w kanałach social media, dbanie o dobre opinie i rekomendacje, stacjonarny punkt odbioru – to tylko część działań wspierających budowanie relacji i pozyskiwanie klientów. Znaczna część kupujących trafia do sklepu z wyszukiwarki Google. Dlatego istotną rolę odgrywa SEO.

– Na szczęście Shoper daje dość duże możliwości w zakresie optymalizacji, pozwalające na wzrost widoczności w tym kanale. Dobrze konwertującym źródłem jest Facebook oraz Google Ads, szczególnie remarketing dynamiczny oraz reklamy w formacie kolekcji na urządzeniach mobilnych. W zakresie marketingu internetowego korzystamy ze wsparcia agencji (Cyrek Digital) – mówi współzałożycielka sklepu.

Słowem – wykorzystanie doświadczenia w branży oraz nowoczesnej technologii pozwala z sukcesem prowadzić biznes. Taka zasada sprawdzi się jednak w każdej branży. Pytanie tylko – co ty zaczniesz sprzedawać. Po twojemu?