Co wspólnego mają medycyna, e-commerce i bajki dla dzieci? Zobacz, jak marka Medizal Fashion podbija serca (i szafy) oraz daje przykład tego, jak powinno wyglądać SEO w sklepie internetowym.

 

Tutaj nie ma nudy

“Wygodne kroje, wysokiej jakości tkaniny, stylowe wzornictwo odzieży medycznej – w sklepie internetowym Medizal.pl udowadniamy, że odzież medyczna nie musi być nudna i monotonna” – tak swoich klientów wita polska marka, której historię poznasz w tym wywiadzie. Medizal Fashion zmienia obraz pracowników medycznych, lekarzy, pielęgniarek czy weterynarzy, jaki wielu z nas ma w głowach – poważnych ludzi w bezkształtnych, białych strojach.

Ta marka odzieży medycznej wykorzystuje nowoczesne fasony, odważne, ciekawe wzory i barwy. Oferuje wszystko, co potrzebne w codziennej pracy, w tym bluzy, czepki, spódnice, odzież ochronną, a nawet buty i dodatki. Dba o atrakcyjność, szeroki wybór i różnorodność – na nijakość w sklepie Medizal nie ma miejsca.

“Wszystko po to, aby pracownicy medyczni mogli zapomnieć o widmie smutnych, monotonnych uniformów, a pacjenci o widmie lekarza zbliżającego się do nich w bladym fartuchu. Rozpoczęliśmy kolorową rewolucję w dziedzinie damskiej i męskiej odzieży medycznej, stawiając na modę, jakość i wyjątkowość” – sklep Medizal.pl.

Medizal stale zwiększa swoją widoczność w internecie i dociera do nowych klientów dzięki pozycjonowaniu stron internetowych. O dobre SEO dba razem z usługą Shoper Kampanie. Zobacz, jak to robi.

Z 18 miejsca do TOP10 – tak zmieniła się pozycja sklepu Medizal w wynikach wyszukiwania Google na frazę “odzież medyczna”.

 

 

 

Działacie online już od 2017 roku. Skąd wziął się pomysł na właśnie taki sklep internetowy?

Maciej Grandys, założyciel sklepu Medizal.pl:

Tak naprawdę początkowo sklep internetowy założyłem jako dodatkowy biznes. Miałem wcześniej doświadczenie z e-commerce, ale branża medyczna też jest mi dobrze znana. Z wykształcenia jestem lekarzem medycyny, jednak moje ścieżki zawodowe poszły w stronę biznesu i handlu.

Najpierw e-sklep był trochę na próbę. Wkrótce okazało się, że jednak zainteresowanie jest spore i wciąż pojawiają się nowi kupujący. Lubię kontakt z klientami, lubię z nimi rozmawiać, więc stwierdziłem w pewnym momencie, że jeśli rzeczywiście mam to robić, to muszę się na 100% zaangażować w ten projekt.

 

Wasza oferta też wygląda już inaczej niż na starcie. Jak to się stało?

Rzeczywiście, w międzyczasie asortyment naszego sklepu się zmienił. Zaczynaliśmy od sprzętu medycznego, później wprowadziliśmy odzież medyczną. Żeby jednak spełniała ona oczekiwania klientów i byśmy mieli kontrolę nad terminami czy poprawkami, uznaliśmy, że musimy się sami zająć produkcją. Gdy tylko pojawiła się taka możliwość, zdecydowałem się na wprowadzenie własnej marki – Medizal Fashion. Mamy więc teraz i sklep internetowy, i własną produkcję.

W pewnym momencie okazało się, że właśnie ta odzież stała się głównym produktem w naszym sklepie. Nadal oferujemy sprzęt medyczny, ale w bardzo wąskim zakresie, w konkretnych niszach, w których jest zapotrzebowanie. Jednak skupiamy się już przede wszystkim na odzieży medycznej, a od niedawna również na obuwiu medycznym.

Mieliśmy okazję na w praktyce sprawdzić swój pomysł na biznes i zweryfikować potrzeby klientów. To, o czym początkowo nawet nie myśleliśmy, czyli odzież medyczna, okazało się najlepszym, a przy tym bardzo ciekawym kierunkiem. Poszliśmy za głosem naszych konsumentów. Dzięki własnej marce zyskaliśmy większe możliwości, mamy wpływ na to, co sprzedajemy, jak kształtujemy ofertę – nie jesteśmy uzależnieni od innych.

 

 

Co lubicie w prowadzeniu sklepu online najbardziej? Czy jest coś, czego nie dałaby Wam tradycyjna, stacjonarna sprzedaż?

Na pewno ważna jest dla nas ta elastyczność. Oczywiście, część osób w naszej firmie, zwłaszcza tych odpowiedzialnych za produkcję czy logistykę, musi pracować stacjonarnie. Ale zarządzać biznesem możemy z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie, nie jesteśmy przykuci do biurka. To świetna sprawa.

Bardzo istotne są też niemal nieograniczone możliwości, jakie daje e-commerce. Docieramy z naszymi produktami do klientów w całej Polsce, i nie tylko. Możemy też dzielić działania na różne etapy, skupiać się na konkretnych grupach, produktach i kanałach. A potem stopniowo wchodzić w inne miejsca, nawet na zagraniczne rynki – choć to już dłuższa historia.

Gdybyśmy prowadzili wyłącznie sklep stacjonarny, nie mielibyśmy takich szans. Bylibyśmy ograniczeni do jednego miasta, jednej dzielnicy. W internecie możemy sprzedawać jednocześnie w Warszawie i, na przykład, Wałbrzychu. A jeśli chcemy, to i w Berlinie.

 

 

Jak staracie się wyróżnić na tle konkurencji? Oferujecie coś, czego brakuje w innych sklepach?

Warto podkreślić, że produkujemy wyłącznie w Polsce, od początku do końca. Mamy swoją szwalnię i pełną kontrolę nad całym procesem. Wyróżniamy się przede wszystkim tym, że tworzymy własne, niepowtarzalne produkty. Oczywiście, sprzedajemy też bardziej standardowe, klasyczne modele, bo to często używana odzież medyczna. Ale oprócz tego staramy się wprowadzać oryginalne desenie i kroje.

Mamy bardzo bogatą ofertę wzorzystych ubrań, a część z nich dostępna jest tylko u nas. Współpracujemy z różnymi projektantami, którzy wiele wzorów projektują właśnie dla marki Medizal. Mamy też wyłączność na wykorzystanie wizerunku Kici Koci, znanej chyba wszystkim dzieciom w Polsce z serii książeczek. Stworzyliśmy z tym motywem całą kolekcję odzieży i obuwia.

Wyświetlenia sklepu Medizal na frazę “ubrania medyczne” wzrosły aż o 1 540%, a na frazę “obuwie medyczne damskie” – 1 158%!

Ale na tym wcale nie koniec, prawda?

Dokładnie. Nasz kolejny wyróżnik to naprawdę indywidualne podejście do klienta. Dzięki temu, że mamy własną szwalnię, możemy tworzyć produkty na zamówienie, jeżeli ktoś potrzebuje specjalnego fasonu czy wzoru. Na przykład jedna z naszych klientek zamówiła czepki w krowie łaty, innemu klientowi bardzo zależało na bluzach w rysie. Znaleźliśmy takie tkaniny, nawet jeśli nie było to łatwe, i zrealizowaliśmy zamówienia. Chętnie podejmujemy się podobnych wyzwań, dają nam sporą satysfakcję – i chcemy, by nasi odbiorcy o tym wiedzieli.

Poza dopracowywaniem oferty staramy się intensywnie działać marketingowo. Prowadzimy kampanie reklamowe w wyszukiwarce Google. Dodatkowo jesteśmy obecni w mediach społecznościowych, choć tutaj wiem, że możemy zrobić jeszcze więcej – w końcu odzież często kupujemy wzrokowo. Ale najważniejsze jest dla nas pozycjonowanie stron internetowych.

 

No właśnie, dlaczego SEO w sklepie internetowym ma takie znaczenie?

Dla mnie SEO jest jedną z kluczowych rzeczy w prowadzeniu sklepu internetowego, jeżeli myślimy o dalszym rozwoju. Jasne, gdy chcemy coś szybko sprzedać, możemy działać samą reklamą – ale na dłuższą metę to nie wystarczy. Pozycjonowanie buduje naszą widoczność, wiarygodność i wizerunek marki, a dodatkowo z czasem obniża koszty reklamy. Trzeba jednak pamiętać, że SEO wymaga stałej pracy i ciągłej optymalizacji, by przynosiło efekty.

Dzięki swojemu wcześniejszemu doświadczeniu z e-commerce od początku przygody z własnym sklepem internetowym miałem świadomość potrzeby pozycjonowania. Dlatego już przy wyborze oprogramowania kierowałem się tym, jak jest ono dostosowane do silników wyszukiwarek.

Dlaczego twój sklep internetowy potrzebuje SEO? Sprawdź

 

Jak zaczęliście działać z SEO?

Właśnie od sklepu – od tego, by był dobrze zaprojektowany i skonfigurowany, by wszystko w nim działało. Zadbaliśmy o unikatowe opisy produktów nasycone odpowiednio słowami kluczowymi. W pewnym momencie, gdy zaczęliśmy się już poważnie zajmować sprzedażą online, stwierdziliśmy, że do dalszego pozycjonowania potrzebujemy jednak wsparcia z zewnątrz.

Na początku próbowaliśmy z kilkoma innymi firmami, ale to niestety nie działało. W końcu trafiliśmy do Shoper Kampanii i teraz mogę szczerze powiedzieć, że jest naprawdę dobrze. Liczby nie kłamią – wejścia organiczne znacznie wzrosły, efekt jest wyraźnie widoczny, inaczej niż w przypadku naszych pierwszych prób z agencjami.

Liczba wyświetleń strony sklepu wzrosła w ciągu roku o 55%.

 

 

Które elementy w zakresie pozycjonowania są według Was najważniejsze? Na co stawiacie największy nacisk?

Myślę, że na dobre pozycjonowanie składa się kilka elementów. Ten podstawowy to, jak już wspominałem, samo oprogramowanie sklepu zgodne z wymogami wyszukiwarek i obowiązkowo aktualizowane na bieżąco. Wybór tego silnika jest niesamowicie istotny. Dzięki temu, że działamy na Shoper Premium, pod tym względem możemy być spokojni.

Druga sprawa to opisy produktów. Muszą być oryginalne, nie kopiowane z innych źródeł, z właściwymi słowami kluczowymi. Staramy się o to dbać, choć przy tak dużej ilości towarów nie jest łatwo. Trzeba też aktualizować te opisy, jeśli coś się zmienia w produkcie. Opisy kategorii i inne teksty na stronie sklepu również mają znaczenie. Oprócz tego ważne jest też, by pisano o nas na zewnątrz, na innych portalach, w artykułach itp. Prowadzenie własnego bloga także jest bardzo istotne w kontekście SEO, o tym też pamiętamy.

Wsparcie Shoper Kampanii pomaga nam łączyć i wykorzystywać wszystkie te punkty. Trzeba jednak pamiętać, że pozycjonowanie stron nie przynosi natychmiastowych efektów i wymaga cierpliwości. Zresztą konkurencja też nie śpi, więc musimy stale optymalizować działania.

 

Wspomniałeś o rozwoju i wkraczaniu na nowe rynki. Jakie macie plany na przyszłość swojego sklepu?

Rzeczywiście, myślimy o wprowadzeniu naszej marki na rynki zagraniczne. To jeden z głównych celów na kolejne lata. Ale wymaga jeszcze wielu przygotowań. Teraz planujemy przede wszystkim rozkręcenie sprzedaży wielokanałowej. Myślę, że to już jest konieczność w obecnym czasie – nasi klienci się w różnych miejscach i różnie przechodzą przez cały proces zakupowy. Trzeba wyjść im naprzeciw.

A na co dzień przede wszystkim chcemy rozwijać swoją ofertę, bo odzież medyczna i moda w tej branży też stale się zmieniają. Pojawia się zapotrzebowanie na nowe produkty, sami również mamy sporo pomysłów na własne propozycje. Będziemy sprawdzać, co się przyjmie na rynku i w jaką jeszcze stronę warto pójść.