blog (2)

– Nie możemy przestać na nie patrzeć, nie możemy przestać na nich jeździć – chwalą rowery sprzedawane w sklepie Polka Bikes jego właściciele. W pełni się z nimi zgadzamy, bo przeglądając ich ofertę mamy podobne odczucia.

Zasada pierwsza.
Zapomnij o przerzutkach – w mieście nie mają sensu.

– Pozbyliśmy się kilogramów niepotrzebnych mechanizmów, zyskując w zamian mniejszą masę, prostotę i bezawaryjność. Polki przyspieszają lekko i szybko, zgrabnie poruszając się w gąszczu samochodów i innych przeszkód czyhających na ich drodze – mówią założyciele sklepu Polka Bikes działającego na platformie Shoper, w którym sprzedają projektowane i produkowane przez siebie, stylowe miejskie rowery. Takie, w których można się zakochać już od pierwszego spojrzenia. Utrzymane w minimalistycznym stylu, ale wyjątkowo bogate pod względem kolorystki i detali. Co jak co, ale pomysł na sklep i sprzedawane w nim rowery, chłopakom z Polka Bikes wyszedł naprawdę popisowo.

– Dziś jest nas czterech – trzech ojców-założycieli i czwarty, Aleksander, który złapał bakcyla w tym roku. Każdy z nas miał wcześniej do czynienia z rowerami, ale to Piotrek, pseudonim Kwiatek, Kwiatkowski miał pomysł, żeby promować szerzej ideę minimalistycznych rowerów z pięknym wzornictwem – opowiadają nam. Od lat składał po warsztatach tego typu rowery dla znajomych, zapaleńców i stwierdził, że wokół nas może być więcej osób, które w rowerze szukają nie tylko funkcjonalności, ale także sposobu na wyrażenie swojej osobowości. Dodatkowo, zauważył, że kupowanie każdej części z osobna sprawia, że cena za rower jest po prostu zbyt duża i można piękne rowery zaoferować klientom znacznie taniej. Chwilę później Piotrek jednak stwierdził, że ten projekt ma na tyle duże szanse powodzenia, a aspektów prowadzenia biznesu jest tak wiele, że nie poradzi sobie sam. Zaraził więc pomysłem Piotrka Charewicza i Romka Członowskiego, którzy dopełniali jego designerskie umiejętności biznesowym doświadczeniem. – I tym sposobem, 28 stycznia 2014 roku, w mieszkaniu i przez internet założyliśmy firmę Polka Bikes. Z perspektywy czasu, i tego jak posunęliśmy się do przodu przez półtora roku, tamten moment wydaje się być dzisiaj jak z innej epoki.

Wspomniane wcześniej doświadczenia biznesowe, założyciele Polka Bikes wynieśli ze swojego życia zawodowego. Na co dzień bowiem, panowie pracują w firmach zajmujących się zupełnie innymi tematami, niż produkcja rowerów. Ale jak pokazuje przykład założonego przez nich sklepu, jedno nie wyklucza wcale drugiego. A wręcz nawet sklepowi pomaga.
– Każdy z nas ma doświadczenie z zakresu doradztwa biznesowego w wielkich korporacjach, co znacznie ułatwiło zaprojektowanie modelu działalności Polka Bikes od pierwszego dnia. Na początku co prawda nie było łatwo, obsługa klienta odbywała się nocami, spotkania zarządu (a zarazem, wszystkich pracowników firmy) miały zwykle miejsce pomiędzy godziną 22 a 1 w nocy, a weekend to był z kolei czas na realizowanie zamówień klientów. Od początku jednak każdy miał (i nadal ma) własny obszar działalności, za który w pełni odpowiada przed pozostałymi, i ma w nim pełną swobodę działania. Kwiatek odpowiada za nowe projekty rowerów, marketing i obsługę klienta, jest też bezdenną kopalnią wiedzy na temat wszelkiej maści rowerów. Romek to ekspert od wyprodukowania tego, co Kwiatek zaprojektuje, a Piotrek dba o finanse w długim terminie i zarządza bieżącą działalnością firmy. Nasze prace korporacyjne są obciążające, ale dają też sporo elastyczności, co umożliwia nam swobodne prowadzenie firmy. Wiąże się to często z nienormowaną pracą po godzinach oraz zajętymi weekendami, ale czego się nie robi dla własnego biznesu!

Zasada druga.
Rower musi być fajny. Pod każdym względem.

Prosta, szosowa konstrukcja i odważne zestawienia kolorystyczne łączą designerski charakter i świetne właściwości jezdne – brzmi jak reklama jakiegoś nowego samochodu, prawda? A to tylko jeden z opisów rowerów, na jakie można trafić w sklepie Polka Bikes. Opisów, swoją drogą, idealnie oddających możliwości singli i ostrych kół, produkowanych przez czterech młodych zapaleńców.

Teraz, tytułem wyjaśnienia, za stroną Polka Bikes:
Ostre koło to potoczna nazwa roweru bazującego na napędzie, który stosowano w rowerach jeszcze długo przed wynalezieniem wolnobiegu. W praktyce główną cechą odróżniającą ostre koło od rowerów innego typu jest to, że jadący na nim rowerzysta nieustannie pedałuje i może używać pedałów zarówno do jazdy naprzód i wstecz, jak również do hamowania. Poruszenie pedałami porusza kołem, poruszenie kołem porusza pedałami – prościej się nie da.

Singiel to z kolei potoczna nazwa roweru wyglądem przypominającego ostre koło, ale wyposażonego w wolnobieg (wolnobieg to mechanizm zastosowany w rowerach z myślą o osobach, które chcą mieć możliwość zaprzestania pedałowania na przykład w czasie jazdy z górki). Mechanizm napędowy singla, tak jak w ostrym kole nie posiada przerzutek, gdyż do utrzymania płynnej jazdy nie jest konieczne zmienianie przełożenia. W odróżnieniu od ostrego koła, dzięki zastosowaniu wolnobiegu, w singlach pedały nie muszą kręcić się w trakcie jazdy.

Ostre koło, wolnobieg, singiel – to tylko niektóre z terminów, które trzeba znać po kliknięciu w link do sklepu. Założyciele Polka Bikes piszą o sobie jeszcze na stronie, że potrafią zrobić (w zależności od osoby) stójkę od 3 sekund od wyczerpania baterii w stoperze, albo że notują długość skida na poziomie nawet 40 metrów.
OK, a teraz nieco jaśniej: – Skid to możliwy na ostrym kole manewr polegający na zatrzymaniu w trakcie jazdy tylnego koła poprzez mechanizm napędowy, przy jednoczesnym przeniesieniu ciężaru ciała rowerzysty na przednie koło. Długość skida zależy w dużej mierze od nawierzchni na której jest wykonywany. Wprawieni ostrokołowcy potrafią skidować na odległość przekraczającą 100 metrów. Z kolei stójka to umiejętność stania w miejscu bez podpórki. Rowerzysta wykorzystując mechanizm ostrego koła balansuje na rowerze rozkładając siłę nacisku na pedałach. Dobrze wyuczona stójka może trwać aż do zmęczenia rowerzysty. Na ostrym kole możliwe są również inne ewolucje, np. jazda do tyłu, czy kręcenie się na tylnym kole. Jednak do tego typu manewrów potrzebne jest odpowiednie przygotowanie akrobatyczne – tłumaczą nam chłopaki.

A co, jeśli niedzielny rowerzysta zauroczony ofertą ich sklepu, nie będzie wiedział, na jaki model się zdecydować? Załóżmy, że na ostrym kole nigdy nie jeździł, ale z drugiej strony chciałby spróbować zaznać tej rowerowej prostoty i… największej – jak podkreślają twórcy Polka Bikes – frajdy z jazdy na ich sprzęcie? – Jeśli wahasz się, czy będzie ci się wygodnie jeździć na ostrym kole, wtedy wybierz singla. Kosztuje niewiele więcej (w zestawie dostajesz też drugi hamulec), a dzięki zastosowanym mechanizmom – piaście typu flip-flop – napęd każdego sprzedawanego przez nas singla można łatwo zamienić w ostre koło, a tylny hamulec i okablowanie zdemontować – radzą. Kolejne proste, ale jakże fajne rozwiązanie, prawda? Fajne, jak i zresztą całe podejście twórców Polka Bikes do e-biznesu. Czytajcie dalej.

Zasada trzecia.
Daj swoim klientom wolność wyboru.

– Oferujemy naszym klientom możliwość bardzo dużej ingerencji w kupowany produkt bez ruszania się z domu, co zdecydowanie jest innowacyjnym rozwiązaniem. Za taką możliwością stoi jednakże nie tylko sam interfejs firmy z klientem, ale także szereg rozwiązań, których klient nie widzi, a które pozwalają na dostarczenie tak zmodyfikowanego produktu w bardzo krótkim czasie – mówią o swoim pomyśle na sprzedaż rowerów przez internet. Polka Bikes oferuje bowiem wszystkim klientom dostęp do specjalnego konfiguratora, za pomocą którego można stworzyć własny i niepowtarzalny rower. Panowie wyjaśniają, na czym to polega: – Nasz konfigurator oparty jest na prostej zasadzie, którą dosyć trudno jest zrealizować w praktyce. Wychodzimy z założenia, że każdy wie, jak powinien wyglądać jej/jego wymarzony rower. Do czasu powstania naszego kreatora wykonanie takiego indywidualnie stworzonego roweru wiązało się z tygodniami spędzonymi na konsultacjach z warsztatami rowerowymi i oczekiwaniu na sprowadzenie potrzebnych części. A teraz każdy może stać się projektantem własnego modelu. Polka Bikes dostarcza w kreatorze coraz to nowe komponenty i kolory, dzięki którym można stworzyć wspaniałe rowery. Dzięki z kolei integracji z systemem magazynowym, możemy uniknąć zawodów związanych z zamówieniem części, która nie jest obecnie dostępna. Kreator jest także oparty na odpowiednio dobranych zdjęciach poszczególnych elementów, dzięki czemu wizualizacja wygląda dokładnie tak, jak będzie wyglądał gotowy rower. W skrócie zatem, kreator jest przeznaczony dla osób, którym nie wystarcza oferta gotowców dostępnych na rynku i które chciałyby wyrazić swoją indywidualność poprzez specjalnie zaprojektowany rower. Bierzemy na siebie całą część związaną z wiedzą techniczną i umiejętnościami wymaganymi do zbudowania spersonalizowanego projektu, a klientom zostawiamy to, co dla nich najważniejsze – wizualne zaprojektowanie roweru dostosowanego idealnie do konkretnych potrzeb.

Na pytanie, jakie rowery sprzedają się w Polka Bikes najlepiej, ich autorzy wymieniają Stalówkę i Listonosza. Więcej problemów przysparza im odpowiedź na pytanie, które modele są ich ulubionymi. – Ciężko wskazać naszych faworytów. Każdy nowo zaprojektowany model przechodzi szereg testów, włącznie z intensywnymi jazdami miejskimi wykonywanymi przez założycieli firmy. Na krótką chwilę każdy model jest tym ulubionym, do momentu aż wpadniemy na jakiś nowy pomysł. Obecnie chyba seria Pista cieszy się naszym największym szacunkiem i sympatią – nie możemy przestać na te rowery patrzeć, ani przestać na nich jeździć! – zdradzają.
Polka Pista to „seria ostrych kół i singli odchudzonych do absurdalnego minimum. Szosowa kierownica typu baranie rogi zapewnia aerodynamiczną pozycję, a zwiększone przełożenie pozwala osiągać wyścigowe prędkości. Dodatkowo w Pistach używamy łożysk maszynowych, dzięki którym nasze koła kręcą się jeszcze lżej” – piszą o tym rowerze jego twórcy i wydawać by się mogło, że opisywane tu rowery to produkty skierowane wyłącznie do mężczyzn, ale nic bardziej mylnego. Co prawda panowie kupują rowery w Polka Bikes najczęściej, jednak nasi rozmówcy zapewniają, że starają się te proporcje zmieniać. I je wyrównywać. – Pracujemy nad tym, co widać chociażby po stworzonej przez nas w tym roku linii Polka dla Dam. Są to rowery wprowadzone do oferty sklepu na prośbę naszych klientek – zbudowane na damskiej ramie i dedykowane płci żeńskiej. Co jednak ciekawe, wiele pań decyduje się także na zakup Polek zbudowanych na męskich ramach – mówią.

Zasada czwarta.
Stale ulepszaj swój produkt. Wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Sklep Polka Bikes działa obecnie we współpracy z agencją interaktywną, która z kolei należy do grona Autoryzowanych Resellerów Shoper. Twórcy marki zdecydowali się na współpracę z firmą zewnętrzną, bo w pewnym momencie swojej działalności doszli już do takiego momentu kiedy poczuli, że czas na poważne i większe inwestycje. To się nie tylko sprawdziło, ale i opłaciło. Dziś tak oceniają ten krok:
– W pierwszym roku działalności korzystaliśmy z darmowych rozwiązań, które oferuje internet. Chcieliśmy najpierw sprawdzić, czy nasz pomysł ma szanse powodzenia bez ponoszenia nadmiernych kosztów. Po roku już wiedzieliśmy, że w Polsce brakuje rodzimego producenta pięknych i funkcjonalnych rowerów. Nadszedł więc czas na większe inwestycje i profesjonalne podejście do zwiększenia funkcjonalności naszego sklepu internetowego oraz kwestii wizerunkowych. W naszej firmie brakowało kompetencji do stworzenia bardzo specyficznych rozwiązań, które wymyśliliśmy, zdecydowaliśmy się więc zatrudnić do tej pracy firmę Synermedia. Agencja entuzjastycznie podeszła do projektu – już wcześniej miała doświadczenie związane z kreatorami, nigdy jednak nie tworzyła aplikacji dla tak wdzięcznego, ale też skomplikowanego produktu (każdy rower to ok. 40 osobnych części!).

Zanim jednak Polka Bikes zdecydowała się na konkretną agencję, jej założyciele przeprowadzili żmudne badanie rynku, by sprawdzić wszystkie dostępne na rynku rozwiązania i wybrać z nich rzeczywiście najlepsze. Sklep miał w końcu funkcjonować równie niezawodnie, co sprzedawane przez nich rowery. – Czynnikiem decydującym była integracja systemu magazynowego do zarządzania firmą ze sklepem internetowym i możliwość stworzenia indywidualnych rozwiązań na bazie istniejącego silnika. Wiedzieliśmy, że tworzenie nowego silnika od podstaw będzie za drogie i bardzo trudne, chcieliśmy więc dostosować to, co już jest dostępne na rynku. Trio Shoper-ILUO-Synermedia okazało się najbardziej optymalnym rozwiązaniem – przyznają. Gdyby przełożyć te słowa na terminologię rowerową, należałoby napisać, że takie połączenie sił zapewnia Polka Bikes komfortową i płynną jazdę po rynku e-commerce. Trzymamy kciuki, by ta nigdy się dla niej nie kończyła.