PrestaShop test oprogramowania

Prestashop to jeden z najbardziej popularnych skryptów do prowadzenia sklepu internetowego. Ale czy tak dobry, jak twierdzą niektórzy? I czy wart zachodu? Sprawdziłam to na własnej skórze.

Dzień 1

Cześć, mam na imię Klaudia i podjęłam się zadania, by przetestować PrestaShop. Na starcie całego projektu, który będzie na tym blogu prezentowany w kolejnych odcinkach, postanowiłam lepiej się przyjrzeć darmowym oprogramowaniom dla e-sklepów – zajrzałam na oficjalne strony im poświęcone i przejrzałam różnice ofertowe. Brałam pod uwagę opinie nt. produktów, jakie można znaleźć w internecie, a także dane zamieszczone na stronach internetowych oprogramowania. PrestaShop w tym gronie wymieniany jest jako jedno z lepszych rozwiązań open source, a ponadto znalazłam informację, że oprogramowanie jest łatwe w użyciu i pozwala na instalowanie wielu dodatkowych rozszerzeń / wtyczek – zarówno darmowych, jak i odpłatnych.

via GIPHY

Dzień 2

Po pierwszych podchodach przyszedł czas na prześledzenie wszystkich szczegółów związanych z Prestą. Wzięłam pod uwagę, co będzie wymagane do zainstalowania sklepu, a także dostępność usług, które będą niezbędne do prowadzenia sklepu (np. integracje z płatnościami i dostawami). Wstępne rozeznanie w temacie zajęło mi ok. 2,5 godziny, jednak jak się okazało… uzyskane informacje nie są w 100% kompletne. Zresztą, zobaczcie sami.

Hosting
Element niezbędny do uruchomienia własnego sklepu e-commerce. W pierwszej kolejności zwróciłam uwagę na wymagania systemowe podawane przez PrestaShop – oprogramowanie można zainstalować na swoim komputerze lub na wirtualnym serwerze. Zdecydowałam się wybrać tę drugą opcję.

Aby zainstalować PrestaShop w sieci potrzebujesz:
– Nazwę domeny
– Serwer Web: Apache 1.3, Apache 2.x, Nginx lub Microsoft IIS
– Zainstaluj i aktywuj PHP 5.1+
– Zainstaluj MySQL 5.0+ i stwórz bazę danych.
– Dostęp do serwera FTP (poproś o dostęp)

Opcjonalnie:
– Podczas konfiguracji PHP, należy zwrócić się do dostawcy, aby ustawić memory_limit à „64M” et file_max_upload_size à „16M”.
– Certyfikat SSL jeśli planujesz zarządzanie wewnętrznymi płatnościami (i nie używasz np. PayPal).
– Opcjonalne rozszerzenia PHP: GD, cURL, SimpleXML, SOAP
– W celu polepszenia wydajności:MemCached, mcrypt PHP extension

Część z wymienionych wymogów brzmiała dla mnie znajomo, o części nie miałam żadnego pojęcia. Mimo to przystąpiłam do porównywania ofert firm hostingowych. Ale i tak musiałam zapytać znajomego znającego się na informatyce, żeby wytłumaczył mi, która oferta jest dla mnie najbardziej odpowiednia. I tak…

Wykupienie domeny na 1 rok – 0 zł.
Hosting na 1 rok w firmie Home (Business Cloud Server) – 144 zł.

Integracje z płatnościami
Zdawałam sobie sprawę, że kupujący mogą mieć różne preferencje, jeśli chodzi o sposób płatności, dlatego przyjrzałam się integracjom PrestaShop z firmami oferującymi płatności online. W tym przypadku raczej nie było trudno znaleźć interesujące darmowe moduły. Firmy zajmujące się płatnościami same takie wtyczki tworzą i udostępniają. Według strony internetowej PrestaShop, PayPal jest automatycznie wgrany do oprogramowania. Oprócz tego znalazłam jeszcze darmowe moduły DotPay, PayU i Przelewy24. Zdecydowałam się więc użyć w moim sklepie integracji z tymi dwoma ostatnimi.

Porównywarki cen
Zmotywowana sukcesem w szukaniu integracji z płatnościami, zabrałam się za wyszukiwanie integracji z porównywarkami cen. W tym przypadku spotkało mnie rozczarowanie, ponieważ w internecie trudno znaleźć darmową wtyczkę umożliwiającą połączenie Presty z Ceneo, Nokautem czy Okazjami. Pewne rozwiązanie stanowi aplikacja PriceWars2, która w podstawowej wersji jest darmowa. Nie jestem jednak w 100% pewna, czy zadziała, ponieważ na internetowym forum spotkałam się z opiniami, że bywają z nią problemy. Alternatywę stanowi płatny program Integrator, który łączy sklep internetowy z najbardziej popularnymi polskimi porównywarkami. Decyduję się zatem skorzystać właśnie z tego rozwiązania.

Koszt programu Integrator:
70 zł

Dostawa
Kwestia integracji dostawy wygląda różnie z poszczególnymi firmami, niektóre oferują taką usługę za darmo, a za integrację z innymi trzeba płacić. Sklep internetowy Presta można zintegrować z Pocztą Polską bezpłatnie, poprzez ściągnięcie odpowiedniej wtyczki. Również DHL oferuje na swojej stronie darmowy moduł do integracji. Jeśli chodzi o UPS, Siódemkę czy Inpost, za integrację trzeba zapłacić w przedziale 70-300 zł. Finalnie wybieram Pocztę Polską, UPS i InPost.

Integracja z Pocztą Polską – 0 zł
Integracja z UPS – 85 $ (ok. 290 zł)
Integracja z InPost – 70 zł

via GIPHY

Aukcje
Mimo dokładnego przeszukania sieci, nie znalazłam żadnej alternatywy do płatnego modułu. W zależności od sklepu, jego cena wynosiła 199-299 zł. Nie mając innego wyjścia, wybrałam właśnie tę opcję.

Integracja z Allegro:
199 zł

Księgowość
W kwestii księgowości interesowały mnie integracje z iFirma i wFirma. W przypadku tej pierwszej moduł jest darmowy, oferowany przez samą firmę. W przypadku wFirmy za moduł trzeba zapłacić 299 zł. Ze względu na wysoką użyteczność usług oferowanych przez wFirmę, zdecydowałam się skorzystać z jej oferty, dlatego będę zmuszona wykupić moduł integrujący.

Integracja z wFirma:
299 zł

Integracja z SubiektGT
Alternatywą dla wFirmy może być SubiektGT. Szukając w internecie wtyczki integrującej, na jednym z forum znalazłam informację o FirmesLink. Jest to moduł łączący PrestaShop z SubiektemGT. Natomiast ciężko było znaleźć informację o tym, skąd ten program można ściągnąć i ile kosztuje. W końcu udało mi się uzyskać te informacje.

FirmesLink:
790 zł

Regulamin
Po zdobyciu podstawowej wiedzy nt. integracji sklepu Presta z innymi usługami, zastanowiłam się, czego jeszcze mogę potrzebować w moim sklepie internetowym… Tak, regulaminu! Według informacji jakie znalazłam w internecie, mam kilka możliwości: mogę skorzystać z usług jednej z firm, która oferuje stworzenie regulaminu za darmo (brzmi trochę podejrzanie), kupić gotowy wzór i dostosować go do moich potrzeb lub zlecić napisanie spersonalizowanego dokumentu, pod mój konkretny biznes. Oczywiście, ceny różnią się pomiędzy tymi opcjami – gotowy regulamin to koszt ok. 300 zł, a napisanie dopasowanego to wydatek ok. 400-600 zł. Wybieram opcję tańszą i decyduję się sam dopasować regulamin do moich wymagań.

Regulamin:
300 zł

OK, skoro wszystko co najważniejsze mam już zestawione, czas teraz na podsumowanie wydatków i pierwsze wnioski.

via GIPHY

1. Po dwóch dniach przygody z Prestą dochodzę do wniosku, że nawet jeśli instalacja softu jest prosta, to już samo wybranie hostingu spełniającego wymogi może okazać się niemałym wyzwaniem. Osoby, które nie mają informatycznej wiedzy, najprawdopodobniej będą musiały zasięgnąć rady kogoś bardziej doświadczonego.

2. Wybierając wtyczki należy zwracać uwagę na to, do jakiej wersji PrestaShop są przeznaczone. Niestety często brakuje uaktualnionych wtyczek i nie ma pewności czy będą one działały na najnowszej wersji oprogramowania.

3. Szukając informacji o wtyczkach przydaje się znajomość języka angielskiego, ponieważ czasami instrukcje instalacji modułu dostępne są jedynie w tym języku.

4. Na rynku istnieją rozwiązania, które pośredniczą w integracji sklepu z innymi usługami (np. Sheepla, Baselinker). Zazwyczaj są one płatne i wymagają korzystania z dodatkowego narzędzia oprócz naszego sklepu.

5. Mimo tego, że udało mi się znaleźć odpowiednie wtyczki, nie mam pewności, czy uda mi się poradzić samodzielnie z ich instalacją i konfiguracją.

Ciąg dalszy – w drugiej części poradnika