Shoper Swieta Blog

To już ostatni gwizdek, żeby przygotować swój sklep na gorączkę świątecznych zakupów. Podpowiadamy w pięciu krokach, o czym nie możesz zapomnieć.

Ponad 35 procent właścicieli sklepów internetowych prognozowało rok temu o tej porze lepsze wyniki sprzedaży w okresie przedświątecznym niż w porównaniu z rokiem 2013. Najwięcej z nich szacowało wzrost na poziomie 25-49 procent, przybywało jednak optymistów, którzy liczyli na zysk znacznie większy, bo w granicach 50-74 procent – w 2014 roku była to już grupa 10% właścicieli e-sklepów. Skąd się brał ten optymizm? „Bo mamy lepszą ofertę niż przed rokiem” (odpowiadało 74%), „nasza marka jest coraz bardziej rozpoznawalna” (59%), „coraz więcej osób kupuje przez internet” (36%).
Rzeczywiście, z badań rynkowych przeprowadzonych przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia rokrocznie jasno wynika, że Polacy coraz chętniej nie tylko planują, ale i finalizują zakupy świąteczne w internecie. Dlatego musisz zrobić wszystko, by przy okazji zakupowej gorączki, trafili także na twoją ofertę i z chęcią z niej skorzystali.

Rozpisz plan działań
Do kiedy klienci mogą składać u ciebie zamówienia, żeby zakupy na pewno dotarły do nich przed Świętami? Jeśli planujesz akcje promocyjne, rabaty na zakupy przedświąteczne – kiedy dokładnie? Rozpisz wszystkie działania w kalendarzu, żeby nic ci nie umknęło. Poinformuj też o okolicznościowych akcjach klientów – niech każdy ma pewność, że robiąc u ciebie zakupy, nic go po drodze nie zaskoczy, a ty sam nie będziesz atakowany setkami zapytań, „co się dzieje z moim zamówieniem”. Te oczywiście i tak będą, i przygotuj się na więcej pracy w zakresie obsługi klienta, ale jasnymi komunikatami i przejrzystą ofertą możesz wyraźnie zmniejszyć ilość pytań na być może bardzo oczywiste kwestie.

Poczuj się jak klient
To bardzo ważne. Niezależnie od tego, czy sam robisz zakupy przez internet czy tylko oferujesz je innym, spróbuj choć na moment wejść „w buty” konsumenta i spojrzeć na swój sklep z jego perspektywy. Czego oczekiwałbyś po nim w okresie świątecznym, co skusiłoby cię do zakupów?
Na przykład „świąteczna” sekcja sklepu, w której można znaleźć specjalnie wyselekcjonowane i objęte promocją w okresie listopada i grudnia artykuły? A może nieco zmodyfikowane opisy produktów, które pozwoliłyby na ich lepsze dopasowanie do świątecznej oferty? No i co ze zwrotami? Jak długo po zakupie można ich dokonać i czy będą darmowe? Klienci chcą to wiedzieć, klienci na takie rzeczy zwracają uwagę.

Sklep Ludiloj.pl o ofercie świątecznej pisał już na swoim blogu na początku listopada:
Ludiloj Sklep Shoper

Nie czekaj z dekoracją sklepu
– Elementy graficzne związane ze Świętami wprowadziliśmy w naszym sklepie po 20 listopada, myślę jednak, że można to zrobić jeszcze wcześniej – mówi Tomasz Skaliński z overmania.pl. – W mojej ocenie dobrym terminem są pierwsze dni po 11 listopada i takie też działania obserwuję w innych sklepach internetowych. Wtedy tak naprawdę rusza zainteresowanie zakupami świątecznymi.
Co znaczą wspomniane „elementy graficzne”? Witryny sklepów stacjonarnych, całe galerie handlowe i ulice naszych miast – w grudniu wszystko mieni się w świątecznych kolorach, ale otoczenie zaczyna się już zmieniać w listopadzie. Nie inaczej jest w internecie. Dlatego tak ważna jest inwestycja w odpowiednią szatę graficzną sklepu – zgodną z trendami panującymi w branży, a jednocześnie na tyle wyjątkową, by móc się nią wyróżnić i przykuć uwagę klienta. Tomasz Skaliński radzi jeszcze: – My co roku przygotowujemy coś nowego. Nasz dział graficzny stara się, by były to świeże kreacje. Zawsze też jest to zrobione w jednym stylu, w jednym layoucie, spójnie z przyjętą na ten rok konwencją kolorystyczną. W naszej ocenie, świąteczna grafika to inwestycja, którą warto ponieść, bo pracuje na nasz finalny zysk.
Jednak sam pomysł na gwiazdkowy wygląd sklepu nie wystarczy. Trzeba pamiętać, by z graficznymi dekoracjami nie przesadzać i nie wystawiać swojej świątecznej oferty na śmieszność. Święta świętami, ale nie traćmy przy choince głowy oraz zadbajmy o ładne i stonowane, cieszące przede wszystkim oko grafiki, które wspomogą sprzedaż w naszym sklepie. Lepiej bowiem, by świąteczne elementy były aktualnym i fajnym dodatkiem do sklepu, niż całkowicie go dominowały, odwracając uwagę od najważniejszego – czyli sprzedawanych przez ciebie towarów.

Odśwież swój wizerunek
Za odświeżoną szatą graficzną musi pójść zgodna z nią wizerunkowo zmiana działań marketingowych. Wysyłka newslettera, konto firmowe na Facebooku – zaplanuj je wszystkie tak, by temat świątecznych zakupów nakręcał ci ruch jeszcze długo przed mikołajkami. Staraj się kusić klientów dodatkowymi bonusami, darmową dostawą, albo nawet specjalnymi opakowaniami, które mogą im się przydać przy okazji świątecznej gorączki (opcja pakowania towaru „na prezent” – to też się dobrze sprzedaje). Wspominaj o “gwarancji dotarcia na czas”, dawaj do zrozumienia, im szybciej złożą zamówienie, tym szybciej będą mieć ze świątecznymi sprawunkami święty spokój.
A przy okazji – planując takie działania zadbaj wcześniej o odpowiednią ilość odpowiednich opakowań, papieru, taśmy, folii zabezpieczającej oraz palet (jeśli korzystasz z tego typu wysyłek). Niech nic cię w tym intensywnym czasie nie zaskoczy. Zwłaszcza brak niezbędnych, sklepowych narzędzi.

Zainwestuj w optymalizację
Nigdy nie jest za późno, by zoptymalizować swój sklep internetowy. Szczególnie przed Świętami. Czasem niewielka zmiana potrafi znakomicie poprawić konwersję, a żeby przeprowadzić efektywny audyt nie musi ci być wcale potrzebna firma zewnętrzna. Wystarczy poprosić zaufanego znajomego, by “pochodził” po twoim sklepie i sprawdził, czy wszystko działa płynnie oraz jest wystarczająco czytelne. Poproś go o obiektywne, a zwłaszcza krytyczne spojrzenie na sklep – ty jako właściciel możesz tych elementów, które mogą w zakupach przeszkadzać, nie widzieć. To samo dotyczy kwestii, których w twoim e-sklepie może brakować – wydaje ci się, że prowadzony przez ciebie biznes ma wszystko, czego mu trzeba, a rzeczywistość może być jednak zupełnie inna. Dlatego warto się tym zainteresować.
Zoptymalizuj również swój hosting. Ruch przed Świętami jest w sieci znacznie większy, dlatego lepiej zgłosić planowane „akcje specjalne”, które mogą wpłynąć na pracę sklepu, do swojego dostawcy hostingu i być gotowym na wypadek obciążenia serwerów. Nie będzie nic gorszego, niż strona z komunikatem o błędzie, zamiast z konkretną ofertą. Ale lepiej, byś nie musiał się o tym przekonać.