Komputery jesienią (bo dzieci idą do szkoły), pralki i zmywarki wiosną (bo zaczynają się remonty)? Sprawdzamy, kiedy klienci kupują sprzęt elektroniczny i podpowiadamy, jak się do tego najlepiej przygotować.
Sprzęt elektroniczny, RTV i AGD, komputery i oprogramowanie – to najchętniej kupowane przez polskich internautów w 2016 roku produkty, jak donosi raport Izby Gospodarki Elektronicznej o płatnościach cyfrowych. Co więcej, myśląc o kupnie laptopa, telewizora czy smartfona, coraz więcej Polaków w pierwszym odruchu nie siada to komputera stacjonarnego w rogu dużego pokoju, ale sięga po urządzenia mobilne, szukając odpowiednich towarów i informacji „tu i teraz” – szybko, wygodnie, mobilnie. Taka sytuacja aż sprzyja, żeby wyjść ze swoją ofertą do szukających i kupujących – żeby jednak zrobić to umiejętnie trzeba wiedzieć jak i kiedy się im ze swoim sklepem pokazać.
Włącz to!
Teza ze wstępu do tego artykułu mówiąca, że komputery sprzedają się lepiej jesienią rzeczywiście jest prawdziwa. A przynajmniej tak wynika z danych wyszukiwarki Google, w której każdy z nas rozpoczyna wyprawę po upragniony produkt.
Komputery sprzedają się co prawda bardzo dobrze przez cały rok, ale rzeczywiście w okolicach września szuka ich więcej zainteresowanych. Podobnie sytuacja ma się z laptopami – od września ich poszukiwania wyraźnie rosną i aż do stycznia cieszą się większym niż przez resztę roku powodzeniem. Szkoła, jesienno-zimowe wyprzedaże, potem świąteczne prezenty – na to wszystko trzeba być przy prowadzeniu sklepu internetowego przygotowanym i lepiej zaplanować reklamę produktową w Google z odpowiednim wyprzedzeniem.
Po co od razu płatna kampania?
Żeby ci wszyscy ludzie, którzy szukają sprzętu elektronicznego w internecie, rzeczywiście cię znaleźli. I szybciej, niż pozwala na to pozycjonowanie sklepu, wymagające dłuższej i bardziej angażującej pracy u podstaw. Jasne, kampanie produktowe w Google kosztują, ale – co najlepiej widać na tych przykładach – dobrze prowadzone szybko nie tyle się zwracają, co przynoszą wyraźne zyski. https://www.shoper.pl/2017/05/18/shoper-kampanie-czyli-wyjsc-poza-strefe-komfortu/
Jak zacząć?
Od rozejrzenia się dookoła i analizy konkurencji. Od sprawdzenia, czego i kiedy ludzie szukają w sklepach takich jak mój. Bo jeśli sprzedajesz wspomniany sprzęt elektroniczny (pod różną postacią), dobrze wiedzieć, kiedy jest na taki asortyment największe zapotrzebowanie.
W przypadku sprzętu gospodarstwa domowego, wzrost zainteresowania tymi produktami przypada na koniec wakacji. Od września ludzie szukają go najczęściej, wpisując w Google popularną frazę „AGD”. Nie bez znaczenia jest tu na pewno początek roku akademickiego, kiedy studenci atakują sklepy w poszukiwaniu sprzętów do wynajmowanych mieszkań, albo właściciele domów i lokali, po letniej przerwie, próbujący zdążyć z remontem przed nadejściem zimy. Na Zachodzie popularne są jeszcze dni hitowych wyprzedaży (Black Friday, Cyber Monday), w Polsce jednak nie cieszą się takim wzięciem. Niemniej, warto je mieć na uwadze.
Można jednak założyć, że dla branży AGD i RTV, a także komputerowej (włączając w to oprogramowanie), najlepszy okres rozpoczyna się pod koniec sierpnia i trwa do lutego.
Co dalej?
Kupujący, nierzadko drogi, sprzęt elektroniczny chcą przede wszystkim mieć proste, wygodne i szybkie zakupy. Oczywiście, cena jest dla nich szalenie ważna, ale w przypadku telewizorów, komputerów czy smartfonów, najistotniejszą kwestią jest bezpieczeństwo na stronie sklepu internetowego: przejrzyste zasady zakupów (u kogo kupuję, jak wygląda reklamacja, jak zwrot; co z gwarancją), poufność danych (czy sklep jest zabezpieczony odpowiednim protokołem HTTPS i zapewnia szyfrowanie podawanych przeze mnie informacji), niczym nie ograniczony kontakt (jeśli coś pójdzie nie tak kto mi pomoże? Czy od razu dostanę w sparcie, czy będę musiał dwa dni czekać na odpowiedź na mojego mejla?).
Te rzeczy są nawet dla kupującego ważniejsze niż rabat na płaski telewizor. Choć o rabacie, zwłaszcza dla powracających do twojego sklepu, też oczywiście nie zapomnij.