Sklep internetowy Shoper

Spotkali się podczas warsztatów poświęconych ekologicznym uprawom i szybko okazało się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego. Historia tego sklepu nie dość, że jest eko, to jest też bardzo inspirująca!

 

Za sklepem EkoPrzyjaciele.pl kryją się dwa ekologiczne gospodarstwa: Ekojabłonka Huberta Filipiaka i Ekoniedaleko Agnieszki i Grzegorza Kowalików. Łączy je zbliżona skala produkcji, związane z tym wyzwania, a także lokalizacja w sąsiedztwie Warszawy. Przede wszystkim jednak wspólne jest nowoczesne i profesjonalne podejście do produkcji ekologicznej. I sprzedaży przez internet.

Ekologia jest jak DNA

Nie jest łatwo zostać producentem ekologicznej żywności. Potrzeba dużo samozaparcia i odwagi, bo wraz z decyzją zmienia się wszystko – nie tylko sposób produkcji, ale także przechowywania i sprzedaży płodów rolnych. Rolnik, który wcześniej produkował żywność w sposób konwencjonalny, musi wdrożyć wszystkie procedury i sposoby ekoprodukcji od razu, ale certyfikat bio dostanie dopiero po dwóch-trzech latach. W tym okresie jego działalność jest kontrolowana przez różne instytucje, które oceniają jakość i sposób upraw. Dodatkowo jest zobowiązany do prowadzenia bardzo obszernej dokumentacji swoich działań. Bez determinacji i mocnej wiary, że warto, będzie ciężko odnieść sukces. “My jesteśmy głęboko przekonani do tego sposobu produkcji. Nie tylko z uwagi na wartości takiego pożywienia dla naszego zdrowia i ogólnego dobrostanu, ale też naszej planety” – zapewnia Hubert.

“Oczywiście możemy wspierać naszą eko produkcję np. nawozami, ale muszą to być nawozy naturalne, dedykowane do rolnictwa ekologicznego. Podobnie jest ze środkami ochrony roślin – można stosować tylko te z wykazu dla producentów bio. Środki, którymi się posiłkujemy, muszą być pochodzenia naturalnego (kopaliny, wyciągi roślinne itp.), jest absolutny zakaz stosowania herbicydów, czy syntetycznych środków ochrony roślin” – dodaje.

Produkcja ekologiczna obejmuje nie tylko sposoby prowadzenia upraw i zarządzania biznesem. Widoczna jest także w codziennym życiu, funkcjonowaniu domów i rodzin właścicieli. Hubert zapewnia, że sami jedzą bardzo zdrowo. “Zaopatrujemy się w żywność najwyższej jakości, dbamy by nasze dzieci (sumując oba gospodarstwa posiadamy czwórkę) przebywały dużo na powietrzu, bo przecież mamy ku temu wspaniałe warunki. Sukcesywnie też uczymy się coraz więcej i wdrażamy kolejne zmiany w naszej działalności”.

 

Warzywa i owoce z internetu

Oferty produktowe Ekojabłonki i Ekoniedaleko doskonale się uzupełniają, więc pomysł z połączeniem sił przy sprzedaży, zarówno w dużej skali hurtowej, jak i klientom indywidualnym, wydał się właścicielom bardzo sensowny. Projekt sklepu internetowego z dostawą świeżych owoców i warzyw do domów jest jednym z wariantów wspólnej oferty.

Co prawda początkowe plany były nieco inne, bo – jak przyznaje Hubert Filipiak, współtwórca inicjatywy – “mieliśmy zacząć w maju, gdy będą już pierwsze nowalijki, ale sytuacja epidemiologiczna na świecie spowodowała, że podjęliśmy decyzje, by zrobić to szybciej. Uwinęliśmy się w niespełna dwa tygodnie. I to, co dotąd było pomysłem, zaczęło żyć”.

Aby wystartować ze sprzedażą internetową musieli szybko zadbać o kilka obszarów – począwszy od ustalenia zasad współpracy pomiędzy gospodarstwami przez decyzje dotyczące produktów i ich cen, przygotowanie logistyki, dostaw, wybór narzędzia i przygotowanie treści i wizualizacji do sklepu, po wreszcie promocję przedsięwzięcia i oczywiście plan, co dalej. Jak przyznaje Hubert – “W trakcie pojawiało się wiele kwestii, których wcześniej nie przemyśleliśmy, nie mając doświadczenia w tej formie sprzedaży, ale szczęśliwie, na wiele pytań potrafiliśmy znaleźć odpowiedź”.

Żeby szybki start był możliwy, właściciele gospodarstw zdecydowali się na sprzedaż pakietów owocowo-warzywnych, zróżnicowanych pod względem wielkości i składu. “Staraliśmy się, by były jak najbardziej uniwersalne i pozwalały na przygotowanie różnorodnych, zdrowych posiłków”. Ze sprzedażą wystartowali przed świętami i szybko okazało się, że zapotrzebowanie jest ogromne.

Każdy kolejny tydzień testuje ich możliwości logistyczne i uczy pracy w nowym modelu. Tym bardziej, że obydwa gospodarstwa nadal realizują sprzedaż dotychczasowymi kanałami – od eksportu zagranicznego, przez dostarczanie produktów do skupów, po sprzedaż bezpośrednio do marketów czy do klientów. A w ostatnim czasie także poprzez inne sklepy online oraz kooperatywy zakupowe działające na terenie Warszawy i okolic. “Właściwie obsługujemy większość z nich” – dodaje Hubert.

Sprzedaż w czasach pandemii

Sytuacja z początku 2020 roku, czas pandemii koronawirusa, nałożyła na EkoPrzyjaciół konieczność dodatkowego zadbania o bezpieczeństwo klientów, pracowników i swoje. Zostało to dokładnie opisane na stronie sklepu. Wszyscy zaangażowani w proces przygotowania dostaw oraz ich dystrybucję pracują w środkach ochrony osobistej, dostawy realizowane są w sposób bezpieczny dla wszystkich uczestników procesu, a klienci proszeni o zgłoszenie faktu przebywania na kwarantannie.

Jednak sama epidemia powoduje, że jest zainteresowanie zakupem warzyw i owoców jest duże, bo te trudno w sporych ilościach zgromadzić na zapas. “Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa wesprze wszystkich, w tym wymagającym czasie, w dbaniu o swoje zdrowie zarówno poprzez zdrową zawartość paczki, jak i sposób dostawy umożliwiający pozostanie w domach”.

Pierwsze dni działalności pokazały, że pomysł na sklep internetowy był bardzo dobry, choć musiał zostać dostosowany do panujących warunków. EkoPrzyjaciele, mimo intensywnej pracy związanej z obsługą zamówień, pracują też nad przyszłością swojego biznesu. “Jesteśmy pod wrażeniem liczby zapytań o dowóz produktów do niemal wszystkich zakątków Polski” – przyznaje Hubert. “Na pewno będziemy pracować nad poszerzeniem oferty produktowej i terenu działania. Chcielibyśmy także, by koszyk zakupowy naszych klientów mógł być bardziej zindywidualizowany. Jak widać, wiele pracy przed nami, ale mamy z tego ogromną frajdę – autentycznie to lubimy i wierzymy, że jest po prostu dobre i wartościowe”. Trzymamy kciuki!

 

Przeczytaj także:
Modnie jest być eko, modnie być e-commerce
Jak sprzedawać spożywkę w sieci
Jak założyć sklep internetowy? Najlepiej jak najszybciej