Sprzedaż zegarków przez internet… co w tym może być wyjątkowego? Założycielki marki i sklepu Zu-Watch.pl pokazują, że wszystko! Poznaj ich pomysł na biznes i zobacz, jak pięknie go sprzedają we własnym sklepie.

 

„Za siedmioma powiatami, siedmioma rzekami… Jedna z nas pragnęła zmienić branżę i zaangażować się w coś nowego, coś kreatywnego i swojego. Druga w tym samym czasie chciała rozwinąć prowadzoną od lat firmę o nową gałąź, nowe produkty, nową markę, z bardziej szaloną komunikacją, w swoim stylu” – zaczynają opowieść o pomyśle na biznes i sklep internetowy Zu-watch.pl Katarzyna Stachowiak i Katarzyna Młynarczyk. Jak przyznają, same mają spory dystans do świata, dlatego pod nazwą swojego sklepu dopisały: „Wyluzuj. W swoim stylu”. I chcą tym luzem, swobodą zarażać teraz swoich klientów.

Pomysł na biznes inny niż wszystkie

Na pytanie: „jak sprzedawać zegarki w internecie?”, szybko można znaleźć w wyszukiwarce informacje, że najlepiej wymyślić taki pomysł na biznes i sklep internetowy, który będzie się wyróżniał na tle konkurencji. Zu-Watch.pl robi to już od pierwszego wejrzenia. Ładnie zaprojektowana strona sklepu, ciekawe kolory i konkretny przekaz: „stwórz zegarek w swoim stylu”. To musi przyciągnąć uwagę.

 

 

Właścicielki pytane, skąd wzięły pomysł akurat na taki biznes, czy miały wcześniej doświadczenie ze sklepem online odpowiadają:

„Mamy kilkuletnie doświadczenie ze sklepem online, a przede wszystkim prowadzeniem własnej marki. Branża jest podobna, zbliżona do pierwszego biznesu, jednak są to inne produkty. Miałyśmy pomysł na wprowadzenie marki odrębnej, z zupełnie inną komunikacją i wizerunkiem. Ta sama grupa docelowa, jednak zupełnie inny rodzaj komunikacji z użytkowniczkami, bo to głównie będą kobiety, aczkolwiek pojawi się ścieżka komunikacji także dla panów. Strona naszego sklepu jest stworzona pod grupę docelową, mamy nadzieję, że trafnie. Ma być na niej przyjemnie wizualnie, a przy okazji bardzo czytelnie i konkretnie”.

Czym kierowałyście się przy planowaniu/projektowaniu sklepu? Własnymi doświadczeniami jako kupujące?

„Projekt potraktowałyśmy z perspektywy kupujących, ale też prowadzących inny sklep internetowy i inną markę oraz jako obserwatorki trendów. Słowem – na bazie naszego miksu doświadczeń”.

Jak trafiłyście na Shopera?

„Prowadziłyśmy już wcześniej sklep internetowy oparty na platformie Shoper i dobre doświadczenia pokierowały nas w kierunki takiego wyboru”.

Kiedy oryginalny pomysł wymaga niestandardowego wdrożenia

Ważnym elementem ich sklepu jest kreator zegarków. Dzięki niemu można skonfigurować piękny zegarek wedle własnych upodobań. Ale jak zaznacza Jakub Ogórek z Mamezi Studio, Autoryzowany Reseller Shoper, który specjalizuje się w niestandardowych wdrożeniach, i na kreator, i na cały sklep Zu-Watch.pl, trzeba koniecznie spojrzeć w szerszym ujęciu.

Na czym polega specyfika tego sklepu i wdrożenia?

„Koncepcja Zu-Watch.pl skupiona jest wokół zegarka. Ale nie jest to typowy sklep z zegarkami, gdzie znajdziemy wiele różnych modeli i producentów. Tak naprawdę kupimy tutaj jeden model zegarka, który możemy dowolnie personalizować w zależności od nastroju, dnia czy okazji. Zegarek Zu ma wymienne paski, dzięki czemu można kupić np. pasek stalowy i iść w nim na ślub, ale można też kolorowy silikonowy i iść na dowolną imprezę” – mówi Jakub Ogórek.

Jak wyglądała praca nad sklepem?

„Całe przedsięwzięcie zaczęło się od tego, że klientki uruchomiły sklep internetowy Shoper Premium, przygotowano dla nich grafikę, po czym zgłosiły się do nas z prośbą o przygotowanie kreatora zegarków. Po naszej stronie stanęła analiza, jakich możliwości oprogramowania Shoper użyć, by udało się taki kreator wdrożyć. Ale sam kreator to nie wszystko. Musieliśmy się dobrze zastanowić już nad dodawaniem pojedynczych produktów do sklepu, bo teraz wchodząc na stronę Zu-Watch.pl, na stronę produktu, jakim jest np. zegarek z paskiem stalowym, klient może tam już dodawać odpowiednie paski i nakładki. Nie jest to więc zwykła karta produktu, ale karta z wygodnym konfiguratorem”.

 

 

„Sam kreator zegarków pozwala już na dużo więcej: klient wybiera najpierw rozmiar tarczy, jej kolor, kolor koperty oraz oczywiście ulubiony pasek ze wszystkich, które są w sklepie dostępne.

Śmiem twierdzić, że to było najbardziej skomplikowane nasze wdrożenie. Zrobiliśmy tutaj wszystko, co dało się zrobić w ramach oprogramowania Shoper Premium i wymagań klienta. Po wnikliwej analizie udało nam się tak wykorzystać istniejące warianty produktów, że cały projekt zamknęliśmy w granicach możliwości gotowego oprogramowania dla sklepu internetowego” – dodaje Jakub Ogórek z Mamezi Studio.

Marka i sklep z zegarkami we własnym stylu

„Taki kreator ma nas wyróżnić na rynku, ale przede wszystkim dać użytkowniczkom możliwość wybrania zegarka we własnym stylu, bez ograniczeń. Oczywiście kierując się dostępną ofertą komponentów, rozmiarów, kolorów, materiałów, jakie mamy w ofercie. A ta będzie rozbudowywana” – mówią założycielki Zu-watch.pl.

 

 

Już teraz w sklepie można wybierać spośród wielu pasków stalowych i silikonowych. Można wybierać gotowe propozycje wedle stylizacji: eleganckiej lub casual. Jak dodają odpowiedzialne za sklep i markę Katarzyna Stachowiak i Katarzyna Młynarczyk, wszystko po to, by klientki mogły szybko i sprawnie dostosować dodatek w postaci zegarka do ich nastroju.

Jedna jest blondynką i lubi chipsy, druga brunetką i woli czekoladę. Jak widać, taka różnorodność sprzyja prowadzeniu e-biznesu, bo – jak same mówią – „przynajmniej nie jest nudno! I takie ma być nasze Zu!”.