Strona glowna sklepu

Na ile ważna jest dla ciebie strona główna twojego sklepu? Jak twoim zdaniem powinna wyglądać strona idealna? Warto odpowiedzieć sobie na te pytania nie tylko na starcie z kolejnym e-biznesem.

 

Pisaliśmy już kiedyś: „Psychologia zachowań konsumentów nie pozostawia złudzeń – decyzja o zakupach w danym e-sklepie podejmowana jest w ciągu kilku sekund. Wprawne oko klienta ocenia szybko atrakcyjność danej witryny i albo kupujący zostaje, albo porzuca sklep”.

Liczy się więc przede wszystkim dobre, przykuwające uwagę logo, zachęcająca kolorystyka sklepu oraz zasada: mniej znaczy lepiej!

Zajmujący się nowinkami e-commerce i inspiracjami dla sklepów internetowych serwis Poliż Ecommerce słusznie zaznaczał: „Najważniejsza jest prostota. Zerknij tylko na tę stronę i zwróć uwagę, jak nieskomplikowane są tam pomysły na logo. Minimalistyczne, oparte głównie na jednej ikonie i krótkiej frazie słownej. Albo tylko na ikonie, albo tylko na jednym słowie. Żadnego pseudo artyzmu, żadnego kombinowania z formą. Proste, ale przy tym bardzo ładne i zapadające w pamięć połączenia skromnych symboli oraz nieagresywnych kolorów”.

I taka też powinna być cała strona główna twojego e-sklepu. Zachęcająca wyglądem, nie bijącymi po oczach obniżkami cen.

Ładny więcej sprzedaje

W materiale pt. „7 powodów, dla których sklepy internetowe upadają” już kiedyś na pierwszym miejscu wymieniliśmy „tragiczną estetykę strony e-sklepu”. Podkreślaliśmy – że nawet jeśli masz najlepszy pomysł na sprzedaż w internecie, jeżeli masz do tego najlepsze narzędzia, musisz zadbać o to, by twój sklep zawsze dobrze wyglądał. I na każdym urządzeniu. Postaw na minimalizm w wyglądzie strony – ciepłe kolory, kilka dużych, ale ładnych zdjęć oraz czytelne i ładnie sformatowane opisy. Klient odwiedzający twój sklep ma z tych odwiedzin czerpać przyjemność, nie utrudniaj mu więc pod żadnym pozorem zakupów trudną do ogarnięcia nawigacją, pikselozą, grafomanią lub, nie daj Boże, bijącą po oczach ortografią.

Na starcie pomyśl o tym, co chcesz, by znalazło się na sliderze, czyli najbardziej reprezentatywnym elemencie strony głównej. Slider to – za artykułem Pomocy – moduł wyświetlający rotujące co kilka sekund zdjęcia i jeden z absolutnie najważniejszych elementów graficznych sklepu. W dużej mierze to on decyduje o pierwszym wrażeniu po wejściu na stronyę, dlatego tak ważne jest, by pokazać na nim atrakcyjne zdjęcia produktów lub informacje o promocjach. A najlepiej, jedno i drugie.

 

Strona glowna sklepu internetowego

 

Musisz tylko nauczyć się posługiwać programami do obróbki graficznej, np. Adobe Spark (dostępny za darmo online) czy Gimp (też darmowy, do ściągnięcia) – przytniesz w nim odpowiedni rozmiar, nałożysz teksty i dowolne zdjęcia. A te weźmiesz – jeśli nie dysponujesz własnymi – np. z darmowej bazy, dostępnej pod adresem Pexels.com albo Pixabay.com.

Przeczytaj więcej:

Jak zarządzać modułami?
Slider od A do Z

Kieruj się w tych działaniach minimalizmem. Ogranicz liczbę modułów na stronie głównej, postaw na zgrabną czcionkę i jak ognia unikaj migoczących, bijących po oczach i przypominających bardziej billboardy przy gminnych drogach niż profesjonalne, estetyczne reklamy, bannerów. Nie rozpraszaj nimi klienta i nie odwracaj jego uwagi od najważniejszego celu – zakupów.

Tworząc nowy sklep i stronę główną, kieruj się tymi pięcioma zasadami:

1. Nie cena jest najważniejsza, a funkcjonalność twojego sklepu. Czyli wszystko to, co składa się na wygodne, bezpieczne (to ważne! Przy adresie sklepu musi się wyświetlać komunikat „Bezpieczna”, co świadczy o zainstalowanym certyfikacie SSL i włączonym szyfrowaniu danych na stronie!) i udane dla klienta zakupy. Nie myśl tylko kategoriami SEO – niech główna strona nie będzie zdominowana przez SEO-teksty, które w niczym nie ułatwiają zakupów. Musisz znaleźć złoty środek między wyglądem strony, tekstami pisanymi na nią, publikowanymi zdjęciami oraz nawigacją (ma być prosta i intuicyjna). Tak, tak – nie wystarczy dodać produkty do sklepu i czekać na klienta. Trzeba się też nieco napracować, by go na stronie sklepu zatrzymać na dłużej.

2. Strona główna musi być żywa! Slider, menu, drzewo kategorii – nie rób ich „na sztywno”, ale zmieniaj w zależności od tego, jak zmienia się twoja oferta i co kupują w twoim sklepie klienci. Jeśli oznaczasz produkty jako promocyjne, robisz akcje specjalne – nie dopuszczaj do sytuacji, kiedy na stronie głównej jakiś moduł promocyjny widoczny jest wciąż długo po jej zakończeniu. Aktualizuj stronę tak często, jak to tylko możliwe.

 

Strona glowna sklepu internetowego

 

3. Nie każ ludziom się domyślać, co sprzedajesz. I jak sprzedajesz. Zakupy w twojej sklepie mają być szybkie i proste. Nie możesz zmuszać klientów do zastanawiania się: co dalej? Gdzie mam kliknąć? Poproś najlepiej kogoś niezwiązanego ze sklepem o wejście na stronę i przejście na niej procesu zakupowego. Pomoże ci to znaleźć błędy, których sam nie widzisz.
A na pewno wielu nie widzisz.

4. Pisz jasno i po polsku (chyba że masz też sklep w wersji obcojęzycznej – wtedy wiadomo…). Zdjęcia publikuj w dobrej jakości i prezentujące KONKRETNY produkt. Nie zadowalaj się półśrodkami, ale też nie rób ze strony głównej swojego sklepu hipermarketu. Czasy, kiedy każda strona internetowa zawierała maksimum obrazków i treści dawno minęły.

Przeczytaj koniecznie:
Jak pisać dobre opisy produktów
Sklep jak z obrazka, czyli jak mają wyglądać zdjęcia produktów

5. Strony informacyjne – to nie żadne zapchajdziury. Ale bardzo ważne miejsca w każdym sklepie internetowym. Kieruj do nich linkami ze stopki – ta niech zawiera link do strony „O nas”, do „Kontaktu”, „Regulaminu sklepu”, zasad „Jak kupować”, „Kosztów dostawy”, „Zwrotów i reklamacji” oraz wszystkich innych miejsc, w których można się dowiedzieć ważnych rzeczy o twojej firmie i sklepie.

Przeczytaj koniecznie:
Dlaczego stopka w sklepie internetowym jest taka ważna?

Przyjrzyj się teraz zdjęciu poniżej. Przyjrzyj się dobrze. Tak właśnie twój sklep ma nie wyglądać:

 

 

W serwisie Poliż Ecommerce pojawił się kiedyś materiał zbierający różne błędy sklepów internetowych. Cytowana w nim projektantka UX, Ewa Liszkowska, zauważała, że „błędy często wynikają nie z niedbalstwa, a zwyczajnie z braku świadomości”. I to faktycznie prawda. Wielu e-sprzedawców podczas uruchamiania sprzedaży kieruje się przeświadczeniem, że klienta trzeba zaskoczyć ofertą. I niską ceną, i sloganami reklamowymi – z każdej możliwej strony pokazać mu, że TO JEST JEGO OFERTA. „Ja sprzedaję” – i to jest dla prowadzących biznes najważniejsze. Jak ten biznes zaś wygląda i na ile jest przyjazny dla klienta – to już najczęściej drugorzędna kwestia. Mamy jednak nadzieję, że takie rzeczy zdarzały się do teraz. I że w każdym sklepie będzie już tylko i piękniej, i lepiej.