Rozpoczynamy serię artykułów dotyczących Google Analytics, które przygotowujemy we współpracy z Maciejem Lewińskim – certyfikowanym trenerem Google AdWords i Google Analytics. Część pierwsza: Odbiorcy.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile osób odwiedza Twój sklep internetowy? Skąd się o nim dowiedzieli, na które podstrony trafiają, co dalej robią i gdzie przechodzą? Dlaczego kupują lub nie kupują, chociaż ciągle wydajesz pieniądze na marketing? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziesz w Google Analytics.
Swoją przygodę z analityką internetową rozpocznij od założenia darmowego konta na http://www.google.com/analytics/.
Po przejściu kilku wymaganych kroków, utworzone konto skonfiguruj ze swoim sklepem internetowym Shoper. Wykonać to można w prosty sposób, wystarczy przejść w panelu Administracyjnym Shopera do: KONFIGURACJA > INTEGRACJE > INNE…
…a następnie przekleić identyfikator konta Google (UA-XXXXXX-Y):
Aktualnie sklep internetowy Shoper wspiera wersję klasyczną Analyticsa. Podczas instalacji kodu Google Analytics automatycznie włączony zostanie moduł Ecommerce, gdzie analizować będziesz sprzedaż, cele, ale o tym w kolejnych artykule.
Skoro część konfiguracyjną mamy za sobą, w następnym kroku możemy przejść do panelu administracyjnego Analyticsa (ale uwaga: dane odnośnie ruchu w panelu pojawią się dopiero z biegiem czasu i po zebraniu informacji o odwiedzających Twoją stronę). Pierwsze wyniki będziemy mogli zobaczyć po upływie 24 godzin. Kiedy już minie wymagany czas i zbierzemy odpowiednią ilość danych o odwiedzających, można zaczynać analizę.
Od czego najlepiej zacząć?
W tym artykule skupimy się na kategorii “Odbiorcy”.
Odbiorcy są źródłem cennych informacji o tym, ile razy użytkownicy odwiedzili naszą witrynę w wybranym przez nas przedziale czasu. Jednak musimy pamiętać o jednej istotnej kwestii: odwiedziny jednej osoby w odstępie czasu, który jest dłuższy niż 30 minut, są traktowane jako osobne wizyty. Wynika to ze sposobu identyfikacji użytkowników, a w zasadzie cookies, o które system analityczny Google jest oparty.
Z raportu ogólnego o odbiorcach możemy dowiedzieć się też wielu innych interesujących rzeczy:
Idąc od lewej strony możemy zauważyć m.in:
Sesje – w danym przykładzie widzimy ich 933. Sesja to inaczej okres, w którym użytkownik aktywnie korzysta z naszego sklepu internetowego. Do tej pory sesje były znane jako odwiedziny. Odchylenia i wzrosty, które widzimy na osi powyżej mogą wynikać z różnych czynników. Choć przykładowa próba kilkunastu odbiorców nie jest zbyt duża, na przestrzeni kilkunastu miesięcy prezentuje ogólny rozkład ruchu w naszej witrynie.
Użytkownicy – czyli userzy, którzy zanotowali co najmniej jedną sesję w wybranym przedziale czasu. Po prawej stronie na wykresie kołowym widać, jak rozkładają się użytkownicy w podziale na nowych, jak i powracających.
Odsłony – umieszczona na powyższej grafice liczba 4140 mówi nam w tym przypadku o łącznej liczbie odsłon stron w naszym sklepie.
Strony / sesja – tu dowiemy się o głębokości lub inaczej zaangażowaniu użytkownika. Wynik powie nam o liczbie stron wyświetlanych w ramach jednej sesji.
Średni czas trwania sesji – to inaczej czas spędzony przez użytkownika podczas 1 sesji.
Współczynnik odrzuceń – nazywany też Bounce Rate’em, procent wizyt tylko na 1 stronie. Wysoki współczynnik odrzuceń informuje np. o niedopasowanej treści do reklamy, źle zaprojektowanej stronie lub podobnych. Zadbaj o ten wskaźnik, aby był jak najniższy i obserwuj go.
% nowych wizyt – to odsetek pierwszych wizyt w Twojej witrynie.
Swoją analizę rozpocznij od:
Określenia celu – czy zależy Ci na sprawdzeniu współczynnika odrzuceń, przyrostu odbiorców, a może na sprawdzeniu czy Twoi potencjalni klienci odpowiednio angażują się w prezentowaną treść?
Wybrania zakresu dat – kalendarz znajdziesz w prawym górnym rogu:
Prowadzisz dużo działań marketingowych? Notuj zdarzenia w panelu, zrobisz to w tym miejscu:
Na górze raportu Odbiorców znajdziesz rozwijane pola, za pomocą których będziesz w stanie porównać dwa wymiary, takie jak sesje z odsłonami, średnim czasem trwania sesji czy współczynnikiem odrzuceń.
W tabeli, która umiejscowiona jest poniżej raportu ogólnego znajdziesz dodatkowe wymiary, takie jak:
Dane demograficzne
– język
– kraj / terytorium
– miejscowość
System
– przeglądarka
– system operacyjny
– dostawca usług
Ruch mobilny
– system operacyjny
– dostawca usług
– rozdzielczość ekranu
Klikając poszczególne wymiary w lewej kolumnie, po prawej stronie zauważymy zmieniające się dane, np. informacje o przeglądarkach:
Z raportu o Odbiorcach dowiesz się wielu interesujących rzeczy, które warto przemyśleć i jeżeli to konieczne, wprowadzić w życie. Może to być zbyt duży odsetek osób, które wyświetlają na przykład tylko jedną stronę w Twoim sklepie, a masz ich przecież 300. A może czas, który użytkownicy spędzają w Twoim sklepie? Jeśli ten za niski i wydaje ci się, że userzy nie czytają wszystkich ważnych kwestii, które do nich skierowałeś, może warto je poprawić?
W myśl zasady “od ogółu do szczegółu”, zacznij od sprawdzenia swoich odbiorców. Powodzenia.
Wskazówka profesjonalisty
Najcenniejsze dane w Twoim Google Analytics znajdziesz segmentując dane z wykorzystaniem tzw. zaawansowanych segmentów. Moim ulubionym segmentem jest segment pokazujący użytkowników, którzy dokonali już transakcji (kupili). Dzięki tym danym można dowiedzieć się z jakich miejscowości pochodzą klienci i gdzie warto zintensyfikować działania reklamowe oraz który typ użytkownika (nowy czy powracający) najlepiej konwertuje. Wszystkich tych danych używam do optymalizacji działań reklamowych oraz opracowania strategii marketingowych dla sklepów internetowych.
Gdzie można je znaleźć? Wystarczy, że z poziomu raportu ogólnego dodasz nowy segment (patrz niżej)
i zdefiniujesz go pod swoją sprzedaż (moduł ecommerce).
Analizując dane pamiętaj proszę, że wszystkie dane są zawarte w raportach, które są zbudowane wedle zasady ABC (Acquisition, Behavior, Conversions). Raporty Google Analytics mówią zatem o sposobie pozyskania użytkownika, jego zachowaniu na stronie oraz co z tego zachowania wynika, czyli ile konwersji nastąpiło. To tak jak z pisaniem rozprawek w szkole, w których można wyróżnić wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Czytanie raportów jest dziecinnie proste. One opowiadają historie ;)
Maciej Lewiński – jest certyfikowanym trenerem Google AdWords i Google Analytics. Współpracuje bezpośrednio z Google szkoląc Agencje SEM, w ramach projektu Akademia Google Partners. Występuje również w roli prelegenta na najważniejszych konferencjach branży internetowej, m.in. SEMcamp, Google Analytics Summit, Search Marketing Day.
Swoją wiedzą i spostrzeżeniami dzieli się również na prowadzonych szkoleniach Google Analytics oraz na swoim Twitterze i Google+.
