Wspólny sklep internetowy – jak go prowadzić? Jak w nim łączyć życie prywatne z zawodowym? Dorota i Wojciech z DWFurniture.pl opowiadają nam o tej miłości – zarówno do siebie, jak i e-commerce’u.

 

Ten tekst to jeden z naszych walentynkowych wpisów, w których chwalimy się sklepami internetowymi prowadzonymi w parach – zobacz tutaj wszystkich naszych bohaterów ❤️

Co było u was pierwsze: miłość do siebie, czy sklepu online?

U nas najpierw była miłość, potem pomysł na wspólny biznes, a później sklep internetowy DWFurniture. Czyli strzał w dziesiątkę.

Czy łatwo jest wam łączyć sferę prywatną z zawodową?

Kiedy od rozpoczęcia naszej przygody z produkcją mebli minęły już ponad dwa lata, możemy śmiało powiedzieć, że łatwo jest pogodzić życie prywatne z zawodowym. Natomiast początki nie były aż tak kolorowe. Musieliśmy ustalać godzinę – u nas była to 22 – po której nie rozmawialiśmy już o meblach. Z czasem automatycznie wdrożyliśmy czas pracy oraz czas dla naszej rodziny. Jest to bardzo ważny element w prowadzeniu własnej działalności – umiejętność rozgraniczenia tych dwóch sfer życia.

Co w waszym e-biznesie jest dla niej, a co dla niego? Jak dzielicie się obowiązkami?

Dorota, zajmuje się tworzeniem i obsługą sklepu oraz klientów, przyjmuje zamówienia i organizuje wysyłki. Po jej stronie jest także zabezpieczenie drewna.

Wojciech czuwa nad całym procesem produkcyjnym: cięciem profili, spawaniem konstrukcji, szlifowaniem oraz ostatecznym montażem desek. Zajmuje się transportem konstrukcji do i z malarni proszkowej oraz uzupełnianiem magazynu półproduktów. Do jego zadań należy również pakowanie i wydawanie zamówień.

 

Czym jest dla was wspólny biznes?

Wspólny biznes jest dla nas budowaniem czegoś nowego razem od samego początku. Podobnie jak związek.

Jest to również możliwość spędzania razem większej ilości czasu, większa swoboda w podejmowaniu działań. Oboje staramy się wykonywać nasze zadania sumiennie, ponieważ odpowiadamy za biznes, który razem tworzymy. Polecamy każdej parze spróbować takiej wspólnej pracy, choćby dodatkowej, bo to bardzo ciekawe doświadczenie i możliwość lepszego poznania drugiej strony.