Jak wyglądał polski e-handel w 2018 roku? Jaka była kondycja rynku e-commerce i z czym musieli uporać się właściciele sklepów internetowych? Zapraszamy do lektury obszernego raportu.

Za nami rok, który obfitował w interesujące wydarzenia w obszarze e-handlu. Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem wejścia w życie RODO i zakazu handlu w niedziele, oraz premiery Allegro Smart i debiutu w internecie większości globalnych marek. Ale jak to się przełożyło na sklepy internetowe prowadzone przez polskich e-przedsiębiorców? Sprawdziliśmy u źródła, zapraszamy do lektury.

ZOBACZ CAŁY RAPORT „MULTIWYZWANIA” ZE SKLEPÓW INTERNETOWYCH SHOPER

Sklep internetowy na chwilę czy na stałe?

Mimo dynamicznie rosnącej konkurencji w internecie, wzrost sprzedaży zanotowało aż ¾ sklepów pracujących na oprogramowaniu Shoper. W większości przypadków była to zasługa inwestowania w kampanie reklamowe (typu Shoper Kampanie, Allegro Ads), budowania silnej marki oraz dostosowania polityki cenowej. Świadczy to tylko o rosnącej świadomości sprzedających, którym nie wystarcza już tylko inwestycja w SEO i walka o klienta na Allegro.

Sklep internetowy stanowi główne zródło dochodu dla łącznie ponad 21% badanych (i są to najczęściej sklepy działające na rynku 4-5 lat) , dla ponad 10% – połowę dochodów. Aż 70% respondentów, prowadzących sklep krócej niż trzy lata, deklaruje, że jest one dla nich dodatkowym zródłem dochodu.

Kto zakłada e-sklepy?

Jak widać po mapie poniżej – każdy. I niemal w każdym zakątku Polski. Według danych ze sklepów Shoper, prawie połowa e-biznesów (48%) skoncentrowana jest w trzech województwach. Zdecydowanym liderem pod tym względem jest Mazowsze, które gromadzi aż 21,8% wszystkich sklepów internetowych. Tuż za nim plasuje się Śląsk, w którym znajduje się 13,7% i Małopolska z 12,6% polskich e-sklepów.

Jak przyciągnąć w internecie klienta?

Żeby wybić się pośród rosnącej konkurencji, sklepy starają się trafić ze swoją ofertą tam, gdzie zobaczy ją najwięcej internautów. Dlatego też stawiają przede wszystkim na obecność w topowych miejscach w sieci – wyszukiwarce Google i mediach społecznościowych. Wśród nich największym powodzeniem cieszy się Facebook. W reklamę w tym serwisie inwestuje 60,2% sklepów. Drugi jest Instagram z wynikiem 29,7%. Oprócz kupowania kampanii, sprzedawcy korzystają z możliwości bezpłatnego działania w social media (44,7%).

Mnóstwo sprzedających online zdobywa dzisiaj klientów za pomocą mediów społecznościowych. Zwykle zaczyna się od założenia strony na Facebooku dla swojego e-sklepu i polecaniu na niej dostępnych produktów. Ambitniejsi piszą też blogi i eksplorują inne serwisy, ale większość z nich traktuje media społecznościowe tylko jako źródło dodatkowego ruchu w sklepie. Okazuje się więc, że nie trzeba być celebrytą z telewizji – wystarczy ciekawie opowiadać o swojej pasji, by zainteresować nią kilka, a nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Internetowa społeczność jest doskonałą bazą dla przyszłego sukcesu e-sklepu.

Więcej danych i komentarzy specjalistów znajdziesz w pełnym raporcie, dostępnym pod tym linkiem.