Obróbka zdjęć grafika sklep internetowy

To ci się przyda – 8 darmowych narzędzi do obróbki graficznej, które przydadzą się w każdym sklepie internetowym.

Zrób sobie fajne logo

Zacznijmy od znaku charakterystycznego dla twojego sklepu. Od logo. Masz już jakieś? Prosiłeś znajomego grafika, by je tanio przygotował? A może płaciłeś agencji, która wyceniła je na kilka tysięcy złotych? Jest też trzecia opcja, nawet darmowa, tyle że wymagająca już twojego wysiłku – narzędzie online HipsterLogoGenerator.
Niezwykle proste, bazujące na gotowych pomysłach, które możesz łączyć wedle uznania – po kilku kliknięciach masz do wyboru albo standardowy plik PNG, za który nic nie trzeba płacić, albo hi-res/SVG, kosztujący 10 dolarów. To bardzo uczciwy układ.

Zalety: profesjonalnie wyglądające logo bez konieczności bez konieczności studiowania projektowania graficznego

Warto przeczytać: Dlaczego warto mieć dobre logo?

Narysuj ładny banner

O ile tylko lubisz – zamiast np. zdjęć – rysunki i wyglądające jak odręcznie malowane grafiki, koniecznie dodaj stronę Google AutoDraw do ulubionych. Jej największa zaleta? Nie musisz w ogóle umieć rysować! Narzędzie przygotowane przez Google rysuje za ciebie, musi tylko mniej więcej wiedzieć, o co ci chodzi. Czyli – chcąc na przykład namalować rower, wystarczą dwa kółka, kilka kresek i w górnym menu pojawi się pośród wielu podpowiedzi ikona roweru, którą wystarczy kliknąć, by uzyskać pożądany efekt. Ten się może przydać zarówno na stronę sklepu, jak i na Facebooka.

Zalety: łatwa obsługa, prosty dostęp do przydatnych grafik

Warto przeczytać: Zobacz, jak możesz ładnie wyglądać ze swoim sklepem

Wybierz piękne zdjęcie

Kto jednak nie tyle nie potrafi, co nie lubi rysować, a na stronie swojego sklepu lubi otaczać się zdjęciami ładnych ludzi/przedmiotów, ten w codziennej pracy doceni zasoby takich serwisów, jak Unsplash czy Pexels – w których można znaleźć tysiące darmowych zdjęć, do wykorzystania także w celach komercyjnych.
Unsplash to jeden z najlepszych z nich – współpracujący z tym serwisem fotografowie dostarczają mnóstwo pięknych obrazów, które przydadzą się nie tylko w sklepach sprzedających modę czy wystrój wnętrz – z zasobów można korzystać także myśląc o sklepowej stronie na Instagramie czy Facebooku, albo wysyłając komunikację e-mail do klientów.

Zalety: piękne zdjęcia, które nic nie kosztują poza pamięcią, by podpisać ich autorów jeśli to możliwe.

Warto przeczytać: Sklep jak z obrazka, czyli jak się wyróżnić zdjęciami produktów

A teraz dobrze wykadruj!

No dobrze. Ale co, jeśli mam zdjęcie z Unsplasha, ale nie bardzo wiem, jak je wykadrować, albo połączyć z jakimś napisem? Wyjścia wtedy masz dwa. To pierwsze, łatwiejsze, to skorzystanie z gotowych formatów, dostępnych w narzędziach online PicMonkey czy Canva – które pozwalają na prostą obróbkę zdjęć i tworzenie z nich obrazków, gotowych do wykorzystania np. w roli bannerów.
Oba dają dostęp do wersji bezpłatnej, w obu przypadkach jest ona wystarczająca dla podstawowej obróbki.

Zalety: intuicyjność działania, szerokie zastosowanie.

Niezły z ciebie Gimp!

Drugą opcją jest skorzystanie z programu Gimp. Idealnego dla tych, którzy nie chcą wydawać (albo nie mają) pieniędzy na Adobe Photoshopa. Gimp zasługuje na uwagę nie tylko dlatego, że jest darmowy, ale przede wszystkim – bo polecają go zawodowi graficy, chwalący jego prostotę działania. To zdecydowany numer jeden pośród profesjonalnych narzędzi graficznych, za które nie trzeba płacić. Choć który na pewno trzeba docenić.

Zalety: prosta obsługa, wszystkie potrzebne funkcje w jednym narzędziu.

Twórz i inspiruj innych

Ciekawą alternatywą dla powyższych jest jedno z najnowszych narzędzi – Adobe Spark, które również oferuje szybką, prostą i bezpłatną metodę tworzenia grafik czy nawet stron internetowych, ale ma też mocną przewagę nad konkurencją. Dostępna online aplikacja pozwala bowiem na łączenie słów, obrazów i klipów – można więc przy jej użyciu tworzyć formaty wideo, które na pewno ożywią każdy sklep internetowy. Przy ich stosowaniu warto jednak przemyśleć pakiet premium.

Zalety: łatwa obsługa, gotowe szablony do wykorzystania, ciekawe inspiracje.

Niech ci zazdroszczą

Chodzą słuchy, że nowym smartfonem zrobisz lepsze zdjęcia niż lustrzanką… I to może być prawda, choć do końcowego efektu „wow” potrzebujesz jeszcze odpowiedniego narzędzia do edycji obrazka. Właściciele sklepów internetowych, którzy prowadzą sklepowe konta na Facebooku i Instagramie, a także ci, którzy sami robią zdjęcia sprzedawanych produktów, chwalą sobie w tym temacie dwie aplikacje. Pierwszą z nich, VSCO, ceni się szczególnie na Instagramie – na przykład przedstawicielki agencji 2increatives punktują ją za bardzo przydatne filtry, z których chętnie korzystają również vlogerzy czy influencerzy.

VSCO warto jednak przetestować równolegle z należącą do Google aplikacją Snapseed. Korzystanie z nich dwóch raczej mija się z celem, dlatego najlepiej wybrać tę, która najlepiej tobie odpowiada. O samym Snapseedzie, serwis Komórkomania pisał, że „to kompromis pomiędzy zaawansowanymi funkcjami a szybkością pracy, prostotą obsługi a wysoką jakością postprodukcji zdjęć”, szkoda więc byłoby go nie wypróbować na własnych towarach i sklepie.

Zalety: zarówno jedna i druga to małe studio fotograficzne w wygodnej aplikacji.

Warto przeczytać: Jak dobrze sprzedawać na Instagramie?