Nie taka konkurencja straszna?
Choć w Polsce wielu przedsiębiorców obawia się rosnącej konkurencji na rynku e-commerce, według raportu firmy doradczej CB Richard Ellis potencjał handlu internetowego, jeśli chodzi o Polskę, wciąż nie jest w pełni wykorzystywany.
Okazuje się, że w rankingu przedstawiającym odsetek firm handlowych, prowadzących sprzedaż w Internecie Polska zajmuje dopiero 9 miejsce z wynikiem 24 proc., podczas gdy w Wielkiej Brytanii wskaźnik ten sięga 44 proc. Świadczy to wciąż o dużych możliwościach zagospodarowania tej części rynku w naszym kraju.
– Stacjonarny sklep na pewno wzmacnia pozycję i poprawia wizerunek sklepu internetowego. Dla potencjalnego klienta sklep internetowy, który ma też swoją realną wersję, jest bardziej wiarygodny – mówi Michał Mencel z Decoram.pl
Inne statystyki, tym razem wywiadowni gospodarczej HBI Polska, wskazują, że na początku 2011 roku powstały 1222 domy wysyłkowe i sklepy prowadzące handel w sieci. Nie da się ukryć, że sprzedaż internetowa to kolejny istotny kanał sprzedaży, który pozwala na wykorzystanie zaplecza magazynowego oraz istniejącej infrastruktury handlowej i osobowej, w celu podniesienia marż. Dzięki temu, sprzedaż online może nie tylko wspierać handel tradycyjny, ale również korzystać z jego potencjału. Przywoływane już wyniki badań pokazują, że na polskim rynku nie jest tak ciasno, jak mogłoby się wydawać.