Męski sklep, czyli jaki?
Czego mężczyźni szukają w e-sklepach? Najczęściej pewnie gadżetów, sprzętów elektronicznych i sportowych, może wyposażenia samochodu. Ale na Zachodzie trendy zakupowe wyraźnie się zmieniają. I wkrótce nadciągną też pewnie do Polski.
Ubiegłoroczne badania IbisWorld, publikowane na stronie Quartz.com, mówią jasno: zachowanie mężczyzn w branży e-commerce mocno się w ciągu ostatnich lat zmieniło. Kiedy na rodzimym podwórku za dominujące uznamy u męskiej części klientów takie kategorie produktów, jak: sprzęt elektroniczny, sportowy, motoryzacyjny albo hobbystyczny, w krajach zachodnich na pierwszym miejscu umacnia się… odzież. Badacze nawet prognozują, że żaden z oferowanych mężczyznom w internecie towarów, w ciągu najbliższych czterech lat (prognozowany okres: 2015-2020) nie będzie tak dobrze się sprzedawał, jak ciuchy właśnie. Te mają wyraźnie górować nad komputerami i tabletami, alkoholem oraz częściami do samochodów.
Zaskoczeni? W Polsce być może jeszcze tego nie widać, ale od Stanów po wschodnią Europę rośnie świadomość mężczyzn jeśli chodzi o ich ubiór, pielęgnację ciała oraz poszerza się obszar ich zainteresowań – popularny jest już nie tylko sport i motoryzacja, ale też kuchnia oraz moda. I widać to w badaniach podsumowujących zachowania zakupowe panów w sklepach internetowych. Coraz więcej jest też e-biznesów nastawionych na przyciągnięcie męskiej części klientów właśnie takim rodzajem towarów – powstają kolejne sklepy z asortymentem dla miłośników golenia i dbania o zarost, kolejne marki odzieżowe przeznaczone tylko dla mężczyzn, nawet sklepy, w których można kupić przygotowaną specjalnie z myślą o panach biżuterię czy bieliznę. Niektórzy śmieją się ze spopularyzowanego przed kilkoma laty typu „mężczyzny lumberseksualnego”, czyli takiego, który przypomina „zadbanego drwala”, ale wystarczy tylko spojrzeć na nowe e-sklepy, które w ofercie mają produkty przeznaczone dla panów w wieku 25-60 lat. Na większości publikowanych tam zdjęć dominują właśnie brodaci i wytatuowani mężczyźni, charakterystycznie do tego ubrani – niby niedbale, a jednak z zachowaniem obowiązujących, modowych trendów.
I od tego, przynajmniej na razie, przy stawianiu pytania „co sprzedawać mężczyznom” nie da się uciec. Modowe lookbooki na nowy sezon przepełnione są zdjęciami twardych, ale jednak dbających o swój wygląd mężczyzn, bo takie jest też zapotrzebowanie tej części rynku – w ostatnich pięciu latach branża odzieżowa zanotowała wyraźny boom na modę męską. I to nie tą najwyższej klasy, z garniturami od Armianiego czy butami od Zegny, ale tą w wersji casual i athleisure – czyli z ciuchami „elegancko sportowymi”, wzorowanymi na odzieży przeznaczonej na siłownię, ale jednak dostosowanymi do codziennych potrzeb. „Athleisure to więcej niż chwilowy trend” – zapewniają styliści magazynu „In Style”. „Ludzie cenią sobie wygodę i dlatego też rośnie popyt na ciuchy, które łączą w sobie sportowy styl z codzienną potrzebą dobrego wyglądu.”
Według badań IbisWorld, do 2020 roku zainteresowanie tą kategorią e-produktów ma wzrosnąć kilkukrotnie. Pytanie tylko – gdzie w tym czasie będzie Twój biznes?