Większość ludzi myśli, że „ładny” sklep internetowy to kwestia gustu. Ale jeśli jesteś sprzedawcą, wiesz, że design to nie tylko estetyka. To narzędzie. To pierwszy kontakt z klientem. To decyzja: zostaję czy wychodzę.
W internecie są miliony sklepów. Każdego dnia powstają tysiące nowych. Każdy z nich narodził się z pasji. Z marzenia o stworzeniu czegoś wyjątkowego, o oferowaniu produktów, w które naprawdę wierzycie. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Jak często wygląd tych sklepów oddaje tę pasję? Jak często strona, która ma być Waszym oknem na świat, staje się powodem do dumy?
Większość sklepów w sieci wygląda… przeciętnie. Nie budzą zaufania. Nie oferują wyjątkowych doświadczeń. Nie oddają serca, które wkładacie w swój biznes.
Postanowiliśmy to zmienić.
Nowa jakość wymaga świeżego podejścia
Aby stworzyć coś naprawdę rewolucyjnego, musieliśmy zapomnieć o wszystkim, co było do tej pory. Podeszliśmy do tego projektu całkowicie od zera. Daliśmy naszym zespołom projektowym w Shoperze proste wytyczne i pełną dowolność, by mogli myśleć i projektować bez żadnych ograniczeń. Ale to nie wszystko. Aby podnieść sobie poprzeczkę, zatrudniliśmy światowej klasy design house z San Francisco. Wszystko po to, by nadać projektom międzynarodową jakość i świeżą perspektywę.
Dziś chcemy Wam pokazać pierwsze efekty. To nie aktualizacja. To zupełnie nowy standard e-commerce.
A opiera się on na trzech prostych filarach.
1. Duma
Pierwszy filar to Duma. Chcemy, abyście byli dumni ze swojego miejsca w sieci. Aby Wasza marka była prezentowana dokładnie tak, jak to sobie wymarzyliście – w sposób profesjonalny i piękny. Bo wiemy, że to jest dla Was najważniejsze. To nie jest tylko estetyka. To fundament, który buduje pewność siebie.
2. Zaufanie
Drugi filar to Zaufanie. Dla Waszych klientów nowe szablony oznaczają jedno: wygodne, szybkie i bezpieczne zakupy. Kiedy sklep jest spójny, profesjonalny i po prostu ładny, użytkownicy czują się pewniej. Lojalni klienci doceniają takie doświadczenie zakupowe, dzięki czemu wracają i generują większe koszyki. A Wy budujecie z nimi prawdziwe relacje. Nowe szablony Shopera mają Was w tym wesprzeć.
3. Rezultaty
I wreszcie trzeci filar: Rezultaty. Bo piękno w e-commerce musi być praktyczne. Oczywistą korzyścią wdrożenia nowego standardu powinna być wyższa sprzedaż. Nasze projekty oparliśmy na danych i analizie tego, co wybierają najskuteczniejsi sprzedawcy na świecie. Skupiliśmy się na ponadczasowych zasadach: dużo światła („white space”), czytelne, większe fonty i minimalistyczne animacje, które nie rozpraszają, a pomagają w sprzedaży.
To po prostu działa
A najlepsze? Wdrożenie tej rewolucji jest dziecinnie proste. Każdy szablon będzie dostępny w każdym sklepie, a jego instalacja to dosłownie kilka kliknięć. Bez potrzeby wsparcia technicznego. Po prostu wybierasz i działasz.
Szablon dopasowany do Ciebie i przyszłości
Ale jest jeszcze jedna rzecz…Kiedy zaczęliśmy projektować, mogliśmy pójść utartą ścieżką. Stworzyć osobny szablon dla mody, inny dla elektroniki, jeszcze inny dla kosmetyków. Ale to byłoby stare myślenie. Odeszliśmy od kategoryzacji branżowej. Zrozumieliśmy, że prawdziwa różnica leży gdzie indziej.
Zadaliśmy sobie inne pytania. Ile produktów chcecie pokazać? Czy chcecie opowiadać historię swojej marki? Jak bardzo chcecie angażować swoją społeczność?
W efekcie zaprojektowaliśmy ponad 10 różnych stylów, które będziemy kolejno odsłaniać. Ale to, co stworzyliśmy, to coś więcej niż kolekcja szablonów. To prawdziwa platforma, na bazie której odnajdzie się każdy sprzedawca. Niezależnie od tego, co i jak chce sprzedawać. Niezależnie od tego, jaką historię chce opowiedzieć.
Projektując, nie patrzyliśmy tylko na trendy z ostatnich miesięcy. Zaprojektowaliśmy szablony przyszłości – takie, które nie zestarzeją się po roku, bo opierają się na uniwersalnych zasadach. To narzędzia, które działają dziś i będą działać jutro.
To nowy początek. Nowy język sprzedaży. Nowy standard wizualny w e-commerce.
I co najważniejsze – pierwszy z nowych szablonów graficznych jest już dostępny dla każdego użytkownika Shopera. Wkrótce kolejne!