Tradycyjne rzemiosło z sercem online. Tak sprzedaje MyAlpaca

Data publikacji: 14 maja 2024 Ostatnia aktualizacja: 16 lutego 2025

Od korporacji do własnej firmy, greckich wysp i rzemieślniczej pracowni na Podkarpaciu… Jak sklep MyAlpaca rozwija się online? I dlaczego właśnie na platformie Shoper? Poznaj historię Magdy.

Przez lata robiła karierę w wielkich międzynarodowych korporacjach. W końcu jednak postawiła na własny biznes. Magdalena Kot-Kyriazis swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystała do stworzenia od zera polskiej luksusowej marki ekologicznej.

Dzisiaj MyAlpaca, wraz z całym zespołem na pokładzie, obchodzi już 10. urodziny, a jej kołdry i poduszki znajdują wielbicieli w kilkunastu krajach na całym świecie. W czym kryje się sukces marki i jaką rolę odgrywa w nim sklep internetowy? O tym opowiada nam założycielka.

Jaka jest najważniejsza misja MyAlpaca? Co wyróżnia Twoją markę?

Staramy się udowodnić, że nie wszystkie rzemiosła odchodzą w zapomnienie. Kołdra może być dobrem luksusowym nie tylko dlatego, że zapewnia doskonałej jakości sen, ale również dlatego, że jest piękna i elegancka. Emanuje nowoczesnym designem. I można ją zamówić w sklepie online.

Do wypełnienia kołder i poduszek wykorzystujemy wełnę alpak z europejskich farm. Ma wyjątkowe właściwości zdrowotne: oddycha, dostosowuje się do temperatury ciała i jest hipoalergiczna.

Mamy zabytkową gręplarkę, przedwojenną maszynę, której daliśmy nowe życie. Po praniu wełna jest gręplowana, czyli czesana tysiącami igiełek, aby powstało z niej puszyste wypełnienie. Kołdry i poduszki szyjemy ręcznie tak jak setki lat temu.

Na ramie rozpina się bawełnę, układa na niej wypełnienie z alpaki. Przykrywa drugą warstwą bawełny i rysuje wzór pikowania. Kołdrzarki pikują kołdrę nawet do 25 godzin. Praca wymaga cierpliwości i dbałości o detale.

Co najbardziej lubisz w prowadzeniu swojej firmy online?

Mój mąż jest Grekiem, już na emeryturze. Dużo czasu spędzam w naszym domu na wyspie Paros, na samym środku Morza Egejskiego. Nie mogłabym sobie pozwolić na luksus pracy zdalnej bez postawienia na e-commerce, i oczywiście świetnego zespołu w Krośnie. To pandemia, pomimo że była trudnym okresem biznesowo, pokazała mi, że mogę zarządzać firmą z każdego miejsca na świecie, korzystając z nowoczesnych narzędzi komunikacji.

Online to tylko jeden z kanałów sprzedaży, ale bardzo ważny i przyszłościowy dla każdego producenta. Takie okno pozwalające zajrzeć w świat marki, jej historii, kto za nią stoi, w połączeniu z oferowanym asortymentem i obsługą zamówień.

W sposób kontrolowany możemy pokazać markę tylko we własnym sklepie, dopracować detale i cały look & feel. W sklepach partnerów nie mamy wpływu na oprawę graficzną, nawet jeżeli zdjęcia i opisy są poprawne. A mała marka potrzebuje ogromnej spójności i konsekwencji we wszystkich kanałach komunikacji, żeby była rozpoznawalna. Komunikacja wizualna to moja pasja i daje mi ogromną satysfakcję, zwłaszcza we własnej firmie.

Jak radzisz sobie z wyzwaniami w sprzedaży swoich produktów online?

W sprzedaży online wyzwaniem dla kategorii tekstyliów jest brak możliwości dotknięcia produktu, poczucia jego faktury czy kolorów. Dlatego tak ważne są dobre zdjęcia produktowe i aranżacyjne, inspirujące klientów. Inwestujemy w dobre sesje zdjęciowe, stylizacje, dopasowanie kolorów. Dużo opisów, wewnętrznych linków, blog.

E-sklep to miejsce pięknej prezentacji marki i oferty, gwarantuje łatwy proces złożenia zamówienia, ale element ludzki doradztwa przy zakupie jest bardzo istotny. Obsługa klienta jest na miejscu, w manufakturze. Łatwo jest sprawdzić, co możemy uszyć i na kiedy, doradzić, wysłać dodatkowe zdjęcia czy próbniki kolorów.

Jakie możliwości daje Ci sklep internetowy na Shoper i które są najważniejsze?

Ważne było dla mnie, żeby sklep wyróżniał się graficznie, przyciągał uwagę, był spójny z resztą materiałów i oddawał charakter pracowni szyjącej produkty na zamówienie.

Teraz klient może skomponować własną kołdrę, wybierając, czy ma być letnia, czy całoroczna. A potem jej długość, szerokość i kolor lamówki.

Oprócz tego liczą się też inne funkcjonalności i parametry, czyli:

  • kompletna platforma sprzedażowa e-commerce,
  • stabilny hosting, bez niespodzianek przy aktualizacjach,
  • bezpieczeństwo (pełna zgodność z europejskim prawem konsumenckim, jak np. Omnibus czy polityka prywatności i plików cookies),
  • integracja popularnych w Polsce form płatności BLIK, Apple Pay, Przelewy online,
  • logistyka, integracje systemami do sprzedaży wielokanałowej, firmami kurierskimi, Paczkomatami,
  • wbudowany moduł bloga,
  • łatwość obsługi panelu i dodawania nowych produktów, kategorii czy wpisów blogowych.

W tworzeniu sklepu wspierała Cię agencja Why Not, autoryzowany partner Shoper. Jak Ci pomagała?

Z agencją Why Not współpracujemy od 7 lat. To Kasia Dworakowska zachęcała mnie do migracji sklepu na platformę Shoper — widziała, z jakimi przeciwnościami zmagaliśmy się na Shopify. To było duże przedsięwzięcie, ale nie żałuję tej decyzji.

Wspólnie stworzyliśmy architekturę sklepu i User Experience, ustalaliśmy, co poprawić, co usprawnić. My przygotowaliśmy projekt graficzny naszych marzeń, a Why Not wdrożyło go na platformie Shoper.

Powstały piękne widoki kart produktów, kategorii, stron informacyjnych, bloga. Treści i formaty automatycznych wiadomości dla klientów. Integracje zewnętrznych funkcjonalności płatności, dostaw, opinii i bardzo dla nas ważnego systemu do zarządzania stanami magazynowymi pomiędzy sklepem a innymi kanałami sprzedaży.

Jak wygląda Twoja praca z Why Not?

Po latach współpracy mam wrażenie, że Why Not to niemal dział firmy. Robimy plany miesięczne związane z kalendarzem promocji w sklepie i elementów niestandardowych, przy których potrzebuję pomocy. W każdym tygodniu pojawia się jakiś nowy temat, czy to UX, czy optymalizacji.

Why Not dzieli się doświadczeniami ze współpracy z innymi klientami czy innowacjami wprowadzanymi przez Shoper. Podpowiada, co jest interesujące, co warto wziąć pod uwagę. Po mojej stronie jest tworzenie list tego, co bym chciała dodać, a po stronie Why Not — jak to zrobić najsprawniej lub skonsultować nowatorskie rozwiązania z pomocą techniczną Shoper.

Czy dzięki temu wsparciu udało się osiągnąć Twoje cele?

Moim marzeniem było, żeby sklep MyAlpaca był sercem marki: inspirującym, pięknym i funkcjonalnym. Wspólnie z Why Not udało się nam to marzenie spełnić. Widzimy ciągły wzrost ruchu i zamówień, a to dopiero pierwsze pół roku doświadczeń.

E-commerce to dziś jeden z podstawowych kanałów sprzedaży w MyAlpaca. A sprawnie działający sklep, bezpieczny, bez żadnych niespodzianek przy aktualizacjach, to podstawa codziennej pracy.

Gdzie prowadziłaś sklep wcześniej i dlaczego zdecydowałaś się przenieść swój sklep na platformę Shoper?

W 2014 roku zaczęliśmy od Woocommerce, zarządzanym przez dewelopera. Przy każdej aktualizacji coś się sypało, a na poprawki trzeba było czekać, bo pracowaliśmy z freelancerami. Jak jeden coś zakodował, to kolejny nie mógł się w tym odnaleźć.

Przenieśliśmy sklep na platformę Shoplo i jak na nasze ówczesne potrzeby działało wszystko sprawnie. Nauczyliśmy się zarządzać podstawowymi funkcjonalnościami.

W 2021 roku skusiło nas Shopify zaproponowane przez grafika, oferujące wielość szablonów i proste w obsłudze. Ale niestety jest to platforma niedostosowana do warunków europejskich. Obiecywali wprowadzenie integracji polskich płatności, ale to nigdy nie nastąpiło.

W 2023 roku, na nadchodzące 10-lecie MyAlpaca, czas było rozbudować sklep, rozszerzyć asortyment i usprawnić aspekty operacyjne. Shoper dał nam solidną i nowoczesną bazę do stworzenia pięknego graficznie sklepu.

Co daje Ci Shoper, czego nie zapewniała poprzednia platforma?

Shoper jest dobrze dopasowany do polskiego rynku, oczekiwań i przyzwyczajeń klientów, np. procesu składania zamówienia, check-out, metod płatności, aspektów prawnych. Dostosowuje się bardzo szybko do wszelkich zmian i wymogów.

Na Shopify nie było możliwości bezpośredniej integracji przelewów bankowych, preferowanych w Polsce, zwłaszcza dla droższych zakupów. Pośrednicy nakładali wysokie prowizje i stosowali niekorzystne kursy walut.

Kolejnym poważnym problemem były kwestie niezgodności z unijnym prawem, takie jak zastosowanie dyrektywy Omnibus, informacji o cenach czy polityki prywatności. Brak było zintegrowanych rozwiązań, a zewnętrzne aplikacje nie były wiarygodne. To wszystko sprawiało, że przestaliśmy się czuć bezpiecznie.

Co się zmieniło na plus? Jak dzięki migracji poprawiło się działanie sklepu?

Jednym z dowodów, że łatwiej jest złożyć zamówienie i wszystko w sklepie znaleźć, jest ilość odbieranych telefonów od klientów. Nie dzwonią już z prośbą o pomoc przy wyborze formy płatności, ale tylko w poszukiwaniu konkretnej porady dotyczącej produktu.

Shoper dał nam solidną bazę do stworzenia pięknego graficznie sklepu. Cenię sobie indywidualne rozwiązania. Bardzo się cieszę, że platforma jest elastyczna i umożliwia nie tylko korzystanie z gotowych rozwiązań, ale również wdrożenie własnych, dopasowanych idealnie do naszej specyfiki (jak zaprojektowane pop-upy, okolicznościowe landing page, etykietki promocyjne w kształcie bombek czy serduszek).

Myślę, że jest sporo funkcjonalności, których jeszcze nie odkryliśmy. Słyszę też o wielu nadchodzących innowacjach, bo chcemy sklep dalej rozwijać.

Rewolucja w polskim e-commerce. Poznaj Shoper Storefront.

Jak w kilku słowach zachęciłabyś innych przedsiębiorców do przeniesienia swojego e-sklepu na platformę Shoper?

Z pomocą doświadczonych partnerów można wdrożyć każdy, nawet najbardziej wymagający projekt graficzny sklepu. Ale platforma musi być bezpieczna, dostosowana do rynku i przyzwyczajeń konsumentów takich jak check-out, płatności, wysyłki. Tak jak Shoper.

Jedna rada, jaką dałabyś innym osobom szukającym swojej drogi w e-biznesie, to…

Sklep internetowy, jak sklep fizyczny, wymaga obecności właściciela. Klienci chcą Cię poznać, Twoją historię, wartości, motywacje. To buduje zaufanie, podobnie jak sprawnie działający proces składania zamówień i szybka komunikacja z klientem.

Chcesz rozkręcić swój biznes na dobre i zyskać miejsce, w którym dasz się lepiej poznać kupującym? Przenieś serce sklepu do online’u, tak jak zrobiła to Magda. Znajdź najlepszy pakiet dla siebie i testuj 14 dni za darmo.

Warto zapamiętać!
W powyższym artykule zostało wyjaśnione:
  • Czym MyAlpaca wyróżnia się na tle innych marek?
  • Co daje większą swobodę – e-commerce czy tradycyjny biznes?
  • Czy piękne zdjęcia wystarczą, by przekonać klientów do zakupu?
  • Jakie narzędzia sprawiają, że prowadzenie e-commerce staje się proste?
  • Jakie korzyści daje współpraca z ekspertami e-commerce?
  • Jak wygląda współpraca z agencją Why Not?
  • Co sprawia, że sklep internetowy działa stabilnie i skutecznie?
  • Dlaczego MyAlpaca przeniosła swój sklep na Shoper?
  • Czy Shoper to najlepsza platforma dla polskich e-sklepów?
  • Jak poprawiła się obsługa zamówień dzięki Shoper?
  • Dlaczego warto pokazać swoją historię w e-biznesie?
Czy ten artykuł był pomocny?
Tak
Nie
Dziękujemy za odpowiedź!
Udostępnij artykuł:

Przetestuj sklep internetowy
przez 14 dni za darmo

Korzystaj ze wszystkich funkcji oprogramowania za darmo i bez zobowiązań.

Testuj wszystkie funkcje przez 14 dni bez zobowiązań. Zakładając sklep poprzez podanie
adresu e-mail akceptujesz nasz Regulamin i Politykę Prywatności