Uwaga, Google wysyła ostrzeżenia. Lepiej zainstaluj SSL
„Strona, którą chcesz otworzyć, zawiera złośliwe oprogramowanie, które może zostać zainstalowane na Twoim komputerze. Może też wyłudzać od Ciebie cenne informacje” – jeśli nie pomyślałeś dotąd o certyfikacie SSL, Google tak będzie ostrzegać użytkowników również przed Twoim sklepem.
Gotowy na odpływ klientów? Niewykluczone, że to Cię właśnie czeka, skoro w dalszym ciągu nie zainstalowałeś w swoim sklepie podstawowego zabezpieczenia, jakim jest certyfikat SSL. Pisaliśmy o tym już wielokrotnie: nie tylko sami użytkownicy coraz częściej zwracają uwagę na bezpieczeństwo odwiedzanych witryn i są świadomi zagrożeń, które mogą spotkać ich w sieci, ale przede wszystkim silną ofensywę pod kątem promocji i wdrażania zabezpieczeń wprowadziły wiodące na rynku internetowym firmy – z Google i Mozillą na czele.
Ta pierwsza od sierpnia 2017 roku jeszcze bardziej wzmożyła te działania i zaczęła wysyłać do właścicieli stron bez certyfikatu SSL nie niemające pokrycia w rzeczywistości informacje, ale już ostrzeżenia przed konkretnymi działaniami. Że od października 2017 r., od wersji 62. przeglądarki, wszystkie strony bez certyfikatu i protokołu HTTPS, będą w Chrome oznaczane jako NIEBEZPIECZNE. Także w trybie incognito.
Jak Google ostrzega użytkowników?
Jeżeli wchodząc na stronę bez odpowiednich zabezpieczeń zobaczysz jeden z poniższych komunikatów…
- Strona, którą chcesz otworzyć, zawiera złośliwe oprogramowanie: strona, na którą chcesz wejść, może zainstalować złośliwe oprogramowanie na Twoim komputerze. Wchodzisz na stronę wprowadzającą w błąd: strona, którą chcesz otworzyć, może wyłudzać informacje,
- Na następnej stronie znajdują się szkodliwe programy: strona, którą chcesz otworzyć, może w nieuczciwy sposób spowodować, że zainstalujesz programy, które będą przeszkadzać Ci w przeglądaniu internetu,
- Zachowaj ostrożność przy pobieraniu: niektóre strony mogą w nieuczciwy sposób nakłaniać Cię do pobrania szkodliwego oprogramowania, informując, że masz wirusa. Zachowaj ostrożność, by nie pobrać oprogramowania, które okaże się szkodliwe.
…Google zaleca Ci zamknąć niezwłocznie kartę i nie wchodzić na tę konkretną stronę.
I teraz pytanie: czy w Twoim sklepie też pojawi się taki komunikat? Ilu wtedy potencjalnych klientów zrezygnuje z zakupów u Ciebie? Ilu, przez chęć zaoszczędzenia kilkudziesięciu złotych rocznie (w sklepie Shoper certyfikat SSL to koszt rzędu 79 zł/rok), użytkowników rzeczywiście utracisz? Warto zadać sobie to pytanie zwłaszcza w kontekście poniższych danych i podpowiedzi, co oprócz zapewnienia bezpieczeństwa, faktycznie daje certyfikat SSL”
„Używanie protokołu SSL zapewnia większą prywatność i bezpieczeństwo niż nieszyfrowane połączenie sieciowe. Ogranicza ryzyko przechwycenia informacji i wykorzystania ich do niewłaściwych celów przez osoby trzecie. Wielu internautów woli udostępniać dane do płatności lub inne dane osobowe za pośrednictwem połączenia SSL” – wymienia zalety posiadania tego rodzaju zabezpieczeń Google. I zdaje się, że to ostatni dzwonek, by włączyć je także u siebie i nie wypaść z internetowej gry o chcącego się czuć bezpiecznie w sieci klienta.