Ładniejsza strona e-commerce, czyli czego kobiety szukają w sieci

Często robią spontaniczne zakupy, są otwarte na oferty przesyłane im na skrzynki pocztowe oraz chętnie ufają rekomendacjom innych – zainteresować kobietę-klienta w internecie nie jest trudno, ale trzeba też wiedzieć, jak ją u siebie zatrzymać na dłużej.

Z badań udostępnionych m.in. przez serwis MarketingTech wynika, że kobiety radzą sobie w sklepach internetowych z roku na rok coraz lepiej. Jeszcze kilka lat temu przewaga panów kupujących w kanale online względem pań była dość wyraźna, dziś proporcje są już zgoła inne i to kobiety dominują w zakupach przez internet (72 procent względem 68 procent mężczyzn). Kobiety również częściej korzystają z okazji zakupowych i rabatów (dla 71 procent dobra oferta to wystarczający powód do zakupów, podobnie twierdzi 57 procent panów), chętniej też odpowiadają na propozycje przesyłane im drogą elektroniczną – np. na sklepowe newslettery (14 procent badanych, przy 8 procentach mężczyzn).

Teoretycznie więc, kobieta to wymarzony, potencjalny klient dla naszego sklepu. I tak rzeczywiście może być, ale trzeba przy okazji wiedzieć, jak do niej podejść i jak przykuć jej uwagę na dłużej.

Inne dostępne w sieci badanie, opublikowane na stronie commerce-platforms.com i operujące danymi m.in. z MoneyCrashers oraz MarketingMag, podaje, że kobiety robiąc zakupy coraz chętniej przesiadają się z laptopów i komputerów stacjonarnych na zamówienia robione przy użyciu smartfonów i tabletów. Poza dobrą ofertą, której nie obce są sezonowe obniżki i programy lojalnościowe, sklep celujący w damską część klientów musi pamiętać o atrakcyjnym wyglądzie i przejrzystości strony, która pozwoli na swobodne przeglądanie katalogu produktów i ułatwi proces zakupowy. Witryna zatem sklepu w technologii RWD, dostosowująca się do każdego urządzenia z dostępem do internetu, to podstawa pożądanego sukcesu.

Tym bardziej, że większość kobiet (bo aż 58 procent, dane za MarketingTech) szuka i kupuje w sieci ubrania. A te muszą naprawdę dobrze wyglądać na stronie www, by kogokolwiek przekonać do zakupów. Tu istotną rolę odgrywać będą zdjęcia produktów – o tym, jak je należy robić pisaliśmy już m.in. w poradniku fotograficznym – a zwłaszcza tzw. lookbooki, czyli przykładowe stylizacje dostępnych na stronie sklepu kolekcji. Dzięki nim każda klientka będzie miała większe wyobrażenie o danym towarze i jeśli ten rzeczywiście trafi w jej gust – szybciej zdecyduje się na jego zakup. Nie przez przypadek coraz większą popularnością cieszą się w sklepach internetowych zdjęcia robione przez same właścicielki e-biznesów, albo współpracujące z nimi modelki – amatorskie zdjęcia selfie, robione własnym telefonem, które w niektórych sklepach zupełnie wyparły profesjonalne sesje zdjęciowe, wyglądają na bardziej autentyczne i naturalne. A ta „naturalność” działa przekonująco na potencjalne odbiorczynie – zdjęcia robione przed lustrem czy w przymierzalni, wyglądają im na dużo bardziej realistyczne. Należy tylko pamiętać, by robić je z pomocą odpowiedniego sprzętu. Współcześnie dostępne smartfony wyposażone są w coraz lepsze aparaty fotograficzne, warto więc w e-sklepach korzystać z najmocniejszych z nich.

Kolejna sprawa – social media. Blisko 40 procent kobiet wykorzystuje siłę serwisów społecznościowych do zakupów. To znaczy, że reklamy i treści publikowane w social media bardzo często zachęcają je do odwiedzenia sklepu. W raporcie zebranym w oparciu o informacje ze sklepów pracujących na platformie Shoper, najpopularniejszy pośród kanałów społecznościowych okazuje się od lat Facebook, ale w ujęciu globalnym istotne role odgrywają również serwisy Pinterest oraz Instagram – i z nich rzeczywiście kobiety korzystają najczęściej, szukając tam zakupowych inspiracji. Promując zatem swoją ofertę w sieci, koniecznym jest dzisiaj pozycjonowanie się nie tyle w wyszukiwarce Google, co w najpopularniejszych kanałach social media właśnie. Tym bardziej, że publikowane np. na Facebooku czy Instagramie pozakupowe recenzje oraz rekomendacje innych klientek, stanowią dziś dla kobiet istotny wyznacznik przy podejmowaniu ostatecznych decyzji w e-sklepie.

A co je zachęca do ponownych zakupów? Poza atrakcyjną ofertą, miłą obsługą i bezproblemowymi zwrotami, kobiety dużą wagę przywiązują także do opakowań kupionych towarów i ich przesyłek. Cytowane już wyżej badania wskazują, że 60 procent kupujących online pań najchętniej wraca tam, gdzie sprzedający oferuje darmową dostawę. Większość kobiet częściej też decyduje się na zakupy u konkretnych marek, a nie szuka w sieci towarów „po omacku”. Przywiązanie do marki natomiast potęgują programy lojalnościowe oraz kwestie czysto estetyczne: ładnie wyprodukowany, a potem jeszcze unikatowo opakowany towar, przekonuje je dużo bardziej niż zwykła, pozbawiona elementów unikatowości, przesyłka.

Dlaczego? Panie pytane na potrzeby badania ochoczo deklarują, że lubią przeglądać oraz porównywać oferty i najczęściej robią zakupy nie na zasadzie „potrzebuję tu i teraz”, ale „będę mieć na przyszłość”. Odnosi się to zarówno do odzieży, jak i innych chętnie kupowanych przez nie produktów (wyposażenie domu, kosmetyki itp.). Warto o tym wszystkim pamiętać czy to uruchamiając nowy sklep online, czy wciąż prowadząc biznes z asortymentem dla płci żeńskiej – nie tylko powyższe badania przekonują, że tak jak trzeba się wciąż uczyć branży e-commerce, tak zmieniające się nawyki zakupowe Twoich klientek również wymagają systematycznej analizy.