Odziez sklep internetowy jak sprzedawac

Cztery sezony w roku, dwie duże wyprzedaże i dwa razy „mid-seson sale” – czy tak wygląda rok w każdym sklepie sprzedającym odzież? W internecie niekoniecznie. Ten lubi się rządzić swoimi prawami.

Za co lubisz zakupy przez internet najbardziej? Za wygodę? Za łatwy dostęp do wybranej oferty i to, że sklepy otwarte 24 godziny na dobę? Nie tylko ty tak masz. To właśnie odróżnia zakupy online od tych stacjonarnych – że nie trzeba się martwić nieodpowiednią porą, niemiłą obsługą lub bałaganem na wieszakach.

Wchodzisz i kupujesz – to jest właśnie to, prawda?

Dlatego nie wszystkie mechanizmy działające w sprzedaży offline można z łatwością przenieść do online’u. Najlepszy przykład – kiedy w swoim ulubionym butkiku czekać na wprowadzenie kolekcji wiosna/lato, gdy chcesz upolować nowy i modny strój kąpielowy na najbliższe wakacje, w internecie trwa już ostra walka o niego.

 

 

Zainteresowanie odzieżą typowo wakacyjną ma swoją kumulację oczywiście wraz z pierwszymi oznakami lata, ale sprzedaż bikini i kąpielówek rośnie w sieci już od pierwszych miesięcy nowego roku. Wiele osób zaopatruje się bowiem w ciuchy na lato zimą, a latem – na zimę, korzystając z atrakcyjniejszych cen poza typowym – czy to wakacyjnym, czy zimowym – sezonem. Powód jest też inny – coraz częściej wakacje urządzamy sobie… zimą właśnie. Fundując wycieczkę w ciepłe kraje wtedy, gdy w Polsce szaleją zawieje i zamiecie. Specjaliści z popularnego sklepu Answear.com wyczuli ten trend już kilka lat temu, uruchamiając tzw. „holiday store”. Chwilę później mówili w wywiadach: „kupno kostiumu kąpielowego czy boardshortów w styczniu graniczy z cudem”.

 


Bikini-shop.pl – jeden z przykładów, jak sprzedawać stroje kąpielowe w sieci

Styczeń-maj i wrzesień-grudzień. Czyli niemal przez cały rok odzież damska i męska sprzedaje się świetnie. Latem też nie jest źle, choć spadek na tle pozostałych miesięcy jest widoczny. Ale dajmy ludziom na plaży odpocząć.

 

 

Wcześniej jednak zaopatrzmy ich w koszulki – bo tych, co widać na wykresie powyżej, późną wiosną i wczesnym latem, internauci szukają najczęściej. Rzadziej robią to później, ale zaskakujący jest skok w grudniu – być może właśnie będący konsekwencją planowania zimowych wakacji.

Spodnie, bluzki, co kto lubi

Koniec roku to jednak przede wszystkim początek wielkich wyprzedaży. I ma to także odzwierciedlenie w zestawieniu zainteresowania takimi produktami, jak bluzy, bluzki czy koszulki właśnie. Te utrzymują się przez cały rok na zbliżonym poziomie, ale ostatnie miesiące roku są dla nich zdecydowanie najlepsze.

 

Inaczej sytuacja wygląda przy podziale na odzież roboczą, sportową czy – bardzo popularną ostatnimi czasy – patriotyczną. Te rosną w okolicach lutego i potem jesienią – od września zaczynając. Spośród tego asortymentu, sportowa cieszy się nadal największym zainteresowaniem kupującym przez internet.

 


Tak asortyment z orłem (nie tylko) na piersi sprzedaje sklep GrafikaPatriotyczna.pl

Jeśli zaś przyjrzeć się odzieży z kategorii kobiecej, pomiędzy spódnicami, spodniami i kurtkami są tu większe rozbieżności. Sukienki najlepiej sprzedają się wiosną, nieprzeciętne wyniki notują też z końcem roku. Kurtki – do nich należy zdecydowanie okres od września do listopada. Spodnie i spódnice natomiast sprzedają się na podobnym poziomie przez cały rok – z delikatnym wskazaniem na miesiące wiosenne.

A ubrania dziecięce? Te sprawdzisz pod tym linkiem.

 

Co ty na to? Też chcesz sprzedawać więcej i częściej? Uruchom kampanię reklamową, która dostarczy ci zamówień i nowych klientów. Kliknij tutaj, by dowiedzieć się więcej.