Strona docelowa retargeting

Atrakcyjnie przygotowany newsletter, fajna akcja na Facebooku – to wszystko właściwe pomysły do zainteresowania klienta swoją ofertą. Ale żeby go zatrzymać na dłużej potrzeba czegoś więcej. W remarketingu przyda ci się m.in. odpowiednia landing page, do której będziesz mógł go prowadzić.

 

Po pierwsze wymyśl konkretny komunikat. To podstawa każdej strony docelowej, czyli miejsca, do którego powinieneś kierować klientów z kampanii reklamowych na Facebooku czy Google AdWords. W sklepie Shoper może za nią posłużyć dowolna strona informacyjna.

Wprowadziłeś nowy, konkurencyjny produkt, uruchomiłeś atrakcyjną promocję na towary lub usługi? Fajnie, że się tym chwalisz, ale gorzej jeśli reklamy kierujesz do strony głównej swojego sklepu, na której informacji o tych konkretnie reklamowanych towarach i usługach trzeba dopiero szukać. Do tego potrzebny ci właśnie landing page, czyli miejsce, do którego powinieneś kierować użytkowników zainteresowanych twoją konkretną ofertą. Ale pamiętaj – jedna promocja to jedna strona docelowa. Nie łącz reklamowych działań w pary i nie wprowadzaj w swoim sklepie niepotrzebnego, komunikacyjnego chaosu. Jeśli już decydujesz się na landing page, taka strona ma ułatwiać klientom decyzje zakupowe, a nie zmuszać ich do dodatkowego myślenia. Stronę powinien zatem otwierać jednozdaniowy, konkretny przekaz, na widok którego odbiorca nie tylko z takiej strony nie ucieknie, ale przede wszystkim będzie chciał ją przewijać dalej.

Poza jasnym i czytelnym hasłem reklamowym, postaw na dobrze dobrane zdjęcia, które mają je uzupełniać. „Dobrze dobrane” znaczy korespondujące z tematyką strony docelowej, a jednocześnie ładnie wykadrowane i zamieszczone w przyzwoitej rozdzielczości (unikaj zdjęć rozmazanych bądź słabej jakości). Odpowiednie można znaleźć bez problemu nie tylko w płatnych serwisach, ale i na stronach udostępniających atrakcyjne fotografie do komercyjnego użycia za darmo. Ile takich zdjęć zastosować na stronie? Jedno duże – na pewno. Kolejne, mniejsze, można wykorzystać np. przy listowaniu korzyści, ale im strona będzie bardziej minimalistyczna w formie, a bogatsza w konkretnej treści – tym lepiej dla każdego.

Umiarkowanie to bowiem kolejna ważna cecha dobrze przygotowanej landing page. Przejrzysta forma i przemyślany układ – od haczyka na wejście, przez listę korzyści, na konkretnym działaniu kończąc – to fundament udanej kampanii remarketingowej z wykorzystaniem strony docelowej. Kolorystyka witryny najlepiej jeśli będzie współgrała z charakterem prowadzonego przez ciebie biznesu, ale nie musisz cały czas kurczowo trzymać się ulubionych kolorów – ważne, by nie były one na tyle intensywne, że mogłyby odstraszyć klienta przed przejrzeniem całej oferty.

 

sklep-z-zamowieniami-lp
Przykład na krótką landing page – strona promująca usługę „Sklep z zamówieniami” na platformie Shoper.

 

A do tego, by klienci nigdzie ci nie uciekli, potrzebny jest też na takiej stronie język korzyści. Skup się podczas listowania „atrakcyjności oferty” wyłącznie na jej najważniejszych aspektach. Bądź w tym konkretny i przekonujący. Nie pisz długich zdań, nie baw się w bajkopisarza – niech strona docelowa będzie miejscem, w którym klient spędzi tylko dwie minuty i to mu wystarczy do podjęcia właściwej decyzji. Jakiej konkretnie? W tym celu twoja landing page musi mieć jeden jasny cel – raz niech to będzie zapis do newslettera, kiedy indziej sprzedaż konkretnych towarów, jeszcze przy innej okazji prośba o udostępnienie danych kontaktowych (bo np. potrzebujesz do niego zadzwonić z prezentacją nowej oferty i dlatego prosisz go o numer telefonu). Ale pamiętaj – na jednej landing page możesz sobie pozwolić tylko na jedno CTA (czyli wezwanie do działania, z ang. „call to action”). Myśląc więc o uruchomieniu podobnej strony, musisz już na samym początku wiedzieć, do czego ci ona tak naprawdę będzie potrzebna.

Skup się na:
☞ przyciągnięciu uwagi użytkownika,
☞ zachęceniu go do wykonania konkretnych akcji,
☞ jasnym i przekonującym przekazie,
☞ dostosowaniu strony docelowej do urządzeń mobilnych (warunek konieczny – żadna promocja się nie uda, jeśli nie będzie można z niej wygodnie skorzystać na smartfonie czy tablecie)
☞ analizie zachowań i skuteczności działań promocyjnych.

Co dalej? Efekty takich działań zmierzysz później choćby przy pomocy aplikacji Retargeting, którą znajdziesz w App Store Shoper. Najważniejsze, byś cały czas testował różne komunikaty i formy promocji – nikt nie ma bowiem gotowego przepisu na szybki i pewny sukces w e-handlu, ten w dużej mierze zależy od twojego podejścia i zaangażowania w zdobycie klienta. Ale landing page na pewno ci w tym pomoże.

 

Przeczytaj także:
E-mail marketing w e-sklepie, czyli przepis na skuteczną kampanię
Promocja e-sklepu, czyli sprzedaj się dobrze
Otwieram sklep internetowy i… co z reklamą?