Rozmowa z rysownikiem Andrzejem Mleczko, właścicielem sklepu internetowego sklep.mleczko.pl.

Karolina Bartnik-Kura: Kiedy zaczęła się Pana przygoda z Internetem?

 Andrzej Mleczko: Już ponad 13 lat temu. W 2000 roku powstała strona mojej galerii www.mleczko.pl, a kilka miesięcy temu sklep internetowy. Pojawienie się w sieci było czymś zupełnie naturalnym. Teraz ludzie spędzają mnóstwo czasu w wirtualnym świecie, a ja lubię iść z duchem czasu.

 KBK: Jaki był ten pierwszy sklep, sprzed kilku laty?

kamasutraA.M. : To nie był dokładnie sklep tylko sprzedaż wysyłkowa. Wtedy sklepy internetowe dopiero się rozkręcały. Ludzie oglądali na stronie gadżety z moimi rysunkami i dzwonili z zamówieniami. Na początku zdawało to egzamin, ale sklep internetowy jest o wiele prostszym i szybszym rozwiązaniem, bo nie trzeba podnosić słuchawki tylko wystarczy kilka kliknięć myszką.

KBK: Od kilku miesięcy Pana sklep internetowy sklep.mleczko.pl działa na oprogramowaniu Shoper. Czym kierował się Pan w wyborze oprogramowania?

A.M. : Uważam, że każdy powinien robić to na czym zna się najlepiej. Ja znam się na rysowaniu, a sprawy organizacyjno-informatyczne zostawiam moim pracownikom. Dla mnie najważniejsze było żeby sklep działał sprawnie i był prosty w obsłudze dla klientów. Bardzo ważna była również strona graficzna. Shoper spełnia wszystkie te warunki.

 KBK: Jaka funkcję pełni sklep internetowy w Pana działalności? Jest to bardziej wizytówka w sieci czy realne wyniki sprzedażowe?

A.M.: To drugie. Wizytówką jest strona www.mleczko.pl. Moje dwie galerie w Krakowie i Warszawie cieszą się duża popularnością, ale dzięki sklepowi odwiedzić ją mogą ludzie z całej Polski. Jeżeli ktoś kto mieszka dajmy na to w Gdyni ma ochotę kupić kufel z moimi rysunkami bądź koszulkę, może to zrobić bez wychodzenia z domu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, z którego korzysta wielu sympatyków mojej skromnej twórczości.

KBK: Czy łatwo jest sprzedawać sztukę przez Internet? Jakie jest zainteresowanie asortymentem sklepu?

A.M. :  W obecnych czasach wszystko co chcą kupić ludzie, czy jest to chleb czy rysunek, przenosi się do sieci. Od pierwszego dnia sklep cieszył się dużym zainteresowaniem, bo tak jak wcześniej wspomniałem ułatwił zakupy osobom, które nie mogą lub nie mają czasu odwiedzić osobiści moich galerii.

KBK: Które z produktów cieszą się największym zainteresowaniem? Czy zauważa Pan jakieś elementy sezonowości, okresy wzmożonej sprzedaży?

posciel_bialaA.M. : Często ludzie kupują rzeczy na prezenty dlatego okres przedświąteczny jest szczególnie gorący. Również kiedy pojawiają się nowe wzory koszulek czy kubków. Aktualnie hitem jest nowa pościel często kupowana jako prezent ślubny.

KBK: Twórczość, dwie galerie, sklep internetowy, spotkania biznesowe – jak Pan na to wszystko znajduje czas?

A.M. :  Nie znajduje (śmiech). A poważnie to sklepem, galeriami i spotkaniami zajmuje się mój zespół. Mnie zostaje głównie twórczość.

KBK: Dziękuję za rozmowę.