W małej miejscowości na Roztoczu Dorota i Wojciech tworzą meble industrialne. Mają na swoim koncie ponad 300 projektów, ale to dopiero początek. Ciąg dalszy nastąpi w ich sklepie online.
Ona to inżynier logistyki, on magister eksploatacji siłowni okrętowych. Od 2018 roku realizują swoje marzenia projektując niepowtarzalne meble i dodatki. Wykorzystują przy tym nie tylko swoje umiejętności, ale także lokalnych rzemieślników, którzy pracują na efekty, które można podejrzeć – i zamówić! – na stronie sklepu DWfurniture.pl.
On i ona – zgrany duet
Pomysłodawcą tworzenia mebli industrialnych był Wojciech, który uwielbia stal i pracę z nią. Spawać nauczył się ponad 15 lat temu i od tego czasu łączył różne elementy stalowe, tworząc ciekawe konstrukcje. Tnie, spawa, szlifuje, maluje, aby wszystkie meble powstałe w jego warsztacie były najwyższej jakości. Od początku działalności Wojciech przerobił ponad 5600 kilogramów stali oraz wykorzystał 109 metrów kwadratowych drewna dębowego, jesionowego oraz sosnowego. Dorota projektuje. Zajmuje się też sklepem internetowym, obsługą klientów, zabezpieczaniem drewna oraz wysyłką.
Jednak jak sama, przyznaje praca z partnerem wygląda „bardzo różnie”. „Obszary życia zawodowego i prywatnego łączą się i mieszają. Dlatego wprowadziliśmy kilka zasad, które ułatwiają nam codzienna pracę. Na przykład po godzinie 22. nie rozmawiamy o meblach. Choćby temat był niezwykle interesujący musi poczekać do następnego dnia” – mówi.
Oboje bardzo cenią sobie czas spędzany wspólnie. Wspierają się w różnych sytuacjach – zarówno tych przyjemnych, dobrych, i jak stresujących. A te ostatnie, jak to w życiu i biznesie, też się pojawiają. „To nasz pierwszy prowadzony wspólnie biznes” – mówi Dorota. „I to jest głównym problemem. Uczymy się na własnych błędach, z których wyciągamy wnioski. Kierujemy się intuicją i coraz częściej własnym doświadczeniem. Kiedy przypominam sobie zajęcia ze studiów dotyczące marketingu, sprzedaży lub zarządzania to mam wrażenie, że wtedy wydawało się to dużo łatwiejsze, bo nie dotyczyło własnego biznesu”.
Myśl globalnie, działaj lokalnie
Dorota mówi, że razem z mężem mają to szczęście, że mieszkają w regionie bogatym w naturalny surowiec, jakim jest drewno. Obecnie to dominujący materiał w przemyśle meblarskim. „Praca z nim wymaga ogromnej wiedzy i praktyki. Wciąż uczymy się nowych rzeczy o tym szlachetnym materiale” – wyznaje. Z produkcja mebli ruszyli w 2018 roku. „Jak chyba większość firm zaczynaliśmy od znajomych i rodziny, a kolejnych klientów zdobywaliśmy poprzez serwisy społecznościowe” – wyjaśnia dalej.
Produkcję wraz z mężem realizują w kilku miejscach, współpracują też z lokalnym biznesem. Podstawowe pomieszczenie produkcyjne to warsztat, w którym odbywa się proces spawania konstrukcji, malarnia, w której malują blaty oraz mały magazyn, gdzie pakują meble i przechowują je w oczekiwaniu na transport.
„Część gotowych konstrukcji jest malowana proszkowo i to już realizujemy w zewnętrznej malarni. Współpracujemy także z doświadczonym stolarzem, który przygotowuje dla nas deski oraz blaty pod wymiar. Większość produktów wysyłamy, ale duże zamówienia zawozimy osobiście” – mówi nam Dorota.
Oboje są przekonani, że meble z naturalnych surowców są trwałe i ponadczasowe, łatwo je odnowić. Ich produkcja i zakup to też element troski o naturalne środowisko. Jak mówi: „Nie powinniśmy zaśmiecać świata szybko psującymi się meblami z płyt”. W kwestii ekologii, Dorota co jakiś czas dosadza z Wojtkiem młode drzewka, dla kolejnych pokoleń.
Meble z internetu
Pomysł na sklep internetowy był jednym z elementów wspólnej koncepcji na biznes. „Branża e-commerce daje wiele możliwości – przede wszystkim pozwala wyjść poza swoją lokalizację i współpracować z klientami z całej Polski, ale nie tylko” – wymienia Dorota.
Jednak to nie wszystko. Sklep internetowy daje także możliwość zaprezentowania klientom wszystkich możliwych wariantów produktu – dzięki temu oszczędzają czas na przygotowywanie oddzielnych ofert. Kupujący wybierają spośród widocznych opcji, a kontaktują się w przypadku potrzeby wprowadzenia dodatkowych zmian. To pozwala skupić się nad kolejnymi projektami i realizacją zamówień.
„Oczywiście zdarzają się zapytania o indywidualne projekty. A ponieważ jesteśmy obecni w social media – to i nasi klienci za ich pośrednictwem kontaktują się z nami. Niemniej, sklep internetowy stanowi dla nas też zasób graficzny, do którego zawsze możemy odesłać celem ustaleniu szczegółów” – dodaje.
Jak się sprzedaje meble przez internet? „Podobnie jak produkty z innych branż” – odpowiada szybko Dorota. „Tak samo wymagają zadbania o odpowiednią prezentację, nie tylko wizualną, ale i opisową. Istotną kwestią jest za to transport. Nasze produkty są dostarczane w całości, nie wymagają złożenia, dlatego musimy liczyć się z wyższymi kosztami dostawy oraz specjalnym systemem zabezpieczeń podczas transportu”.
Sklep mocno wykorzystuje social media, które nie tylko ułatwiają kontakt, ale stanowią też główny kanał reklamowy. To właśnie tu Dorota i Wojtek, dzięki targetowaniu, docierają do konkretnych grupy docelowych. „Jesteśmy też otwarci na eventy branżowe, które dają możliwość rozwoju działalności, szczególnie w kierunku sprzedaży zagranicznej. Jednak nim się zaangażujemy, chcemy zwiększyć swój asortyment produktów oraz uruchomić angielską wersję językową sklepu. To znacząco ułatwi kontakt z zagranicznymi klientami” – planuje Dorota.
Dorota i Wojtek działają już niemal dwa lata. Jak dziś mówią, to był dla nich intensywny, ale dobrze wykorzystany, czas. „Gdybyśmy mieli jeszcze raz zaczynać przygodę z meblami, zrobilibyśmy raczej wszystko tak samo. Popełniliśmy kilka błędów, ale dzięki temu zdobyliśmy doświadczenie. Natomiast do samego otwarcia sklepu przygotowałabym się inaczej. Przede wszystkim zadbałabym o asortyment oraz przeczytała wszystkie artykuły z Uniwersytet.shoper.pl, są naprawdę bardzo przydatne dla takich osób jak my, które otwierają swój pierwszy sklep” – słyszymy od Doroty.
A co planują na przyszłość? Ich cichym marzeniem jest własny showroom. „Mamy świadomość, że spora część osób woli przed zakupem zobaczyć mebel, dotknąć go lub kupić od ręki. Na pewno w przyszłości będziemy pracować nad takim rozwiązaniem”. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!
