Za spełnianie marzeń, pracę, która jest jednocześnie twoją pasją… za co jeszcze? Powodów, by kochać swój sklep internetowy jest znacznie więcej. Śmiało, daj się z nią zarazić!
Z pasji, z potrzeby, zajawki, przyjemności, a może miłości? Powodów, by otworzyć własny sklep internetowy jest wiele, ale – jak pokazują właściciele poniższych e-biznesów – każdy jest dobry, by ruszyć do przodu i zacząć rozwijać swoją markę w internecie.
„Nasz sklep daje nam ogromne poczucie wolności i pozwala dzielić się z ludźmi tym, co mamy najciekawszego” – Dandycore
Dandycore to Adam, Dawid, Karol i Piotr. Czyli „czterech facetów, którzy kilka lat temu mówili: chcę tak wyglądać, chcę tak żyć” – jak sami piszą o sobie na stronie sklepu. „Dziś to nasza rzeczywistość. Żyjemy i wyglądamy tak, jak chcemy, ale nie zajmujemy się tylko modą, a już na pewno nie tylko elegancją”. No nie, zajmują się też sklepem internetowym, który pracuje na oprogramowaniu Shoper. Sprzedają w nim swoją wiedzę na temat mody męskiej. „Męska szafa. Instrukcja obsługi”, bo taki tytuł nosi firmowana przez nich książka jest „podręcznikiem dobrego stylu dla tych, którzy potrzebują świetnego efektu, ale nie mają czasu na studiowanie historii mody”. Dlaczego warto im zaufać? Oddajmy głos samym autorom: „Nad zawartością »Męskiej szafy« nie pochyliło się czterech garniturowców, tylko cztery wyraźne różne męskie osobowości”. W takiej konfiguracji, jak widać, też można prowadzić sklep internetowy.
„Kochamy nasz sklep za to, że możemy podróżować i sprzedawać gdziekolwiek jesteśmy na świecie. Że możemy spełniać swoje marzenia” – Deep Breath
Agata Hincyngier i Patryk Barglik, którzy stoją za marką i sklepem Deep Breath, najpierw dzięki poradom treningowym zdołali zgromadzić wokół siebie sporą społeczność (aktualnie ich kanał na YouTube ma ponad 100 tysięcy subskrypcji), a potem postanowili swoją wielką pasję przekuć w biznes. Ich sklep z akcesoriami do treningu, przyciąga dziś klientów, którzy szukają w internecie dobrych i sprawdzonych produktów. A Agata i Patryk „coś” o swoim asortymencie wiedzą. „Na co dzień sami używamy produktów z naszego sklepu, wiemy jakie funkcje powinny one spełniać i dopracowujemy każdy z nich”. Wszystko po to, by zakupy w sieci były dla wszystkich – i sprzedających, i kupujących – przyjemnością.
Mieszkaj w Azji, sprzedawaj gdzie chcesz – tak jak Deep Breath
„Kocham swój sklep za szansę poznania cudownych ludzi, którzy są ze mną na dobre i na złe” – Nancy Akcesoria
Uwielbia działać i robić różne rzeczy. „Jestem wulkanem energii!” – mówi o sobie założycielka sklepu Nancy Akcesoria. W jej przypadku pasja również była pierwsza. To od niej zaczął się biznes, który dzisiaj jest sposobem na życie. „Postawiłam na piękne, pachnące opakowania, najwyższej jakości produkty. Nikt oprócz mnie nie ma możliwości personalizacji swoich produktów. (…) Stawiam też na niezwykłą dbałość o obsługę. Słucham swoich klientek, czasem nawet zostawiam w ich rękach decyzję o dodaniu do asortymentu nowych produktów” – mówi nam w tym wywiadzie. I jak tu takiego biznesu nie kochać?!
Jak zbudować własną społeczność w sieci? Nancy podpowiada!
„Za to, że kiedy jestem na wakacjach on cały czas pracuje. E-commerce to bardzo dobry pomysł na biznes!” – Zophia Stylistka
„Najpierw była u mnie chęć zostawienia korporacji. Po prostu wewnętrznie źle się czułam wiedząc, że muszę pracować w jakichś określonych ramach. Bardzo chciałam spróbować stworzyć coś swojego” – wspomina Zophia Stylistka, autorka kursu online „Kobieta z klasą”. Tak, bo takie rzeczy też można z powodzeniem sprzedawać we własnym sklepie. Ale nie tylko. Zofia jako jedyna stylistka tworzy i sprzedaje unikatowe koszulki do noszenia pod elegancką koszulą. Te mają szansę zastąpić źle wyglądające pod eleganckimi koszulami tradycyjne podkoszulki. Wykonane z elastycznego materiału, doskonale dopasowują się do ciała i dzięki temu z powodzeniem mogą być noszone bezpośrednio pod męską koszulą. „Zależało mi, by mój biznes charakteryzowała wyjątkowa jakość w przystępnej cenie” – podkreśla. Bardzo dobry pomysł!
Przeczytaj więcej o pomyśle na sklep Zophii Stylistyki
„Kocham mój sklep za to, że… każdy może mieć piękne włosy!” – Na Piękne Włosy
„Cała moja przygoda z biznesem online zaczęła się od facebookowego fanpage’a z krótkimi poradami na temat pielęgnacji włosów – infografikami i instrukcjami. Po pierwszych pozytywnych reakcjach okazało się jednak, że czytelnikom trudno było pielęgnować włosy tylko na podstawie opisu, powstał więc kanał na YouTube. Później pojawiły się pytania o produkty, co z kolei dało mi impuls do powstania sklepu” – wspomina właścicielka NaPiekneWlosy.pl. Swoją przygodę ze sprzedażą przez internet zaczynała od małego, 9-metrowego pokoju, szampony i produktu spadały jej na głowę, a dziś do dyspozycji swojego sklepu ma 130 metrów kwadratowych. I kolejne marzenia, plany przed sobą.
Przeczytaj więcej o pomyśle na sklep Na Piękne Włosy
„Kochamy nasz sklep, bo kochamy ludzi, dla których tworzymy produkty inspirowane sercem” – We Love Beds
Z jednej wielkiej miłości. Tak powstał sklep WeLoveBeds. Jego pomysłodawczyni i właścicielka przyznaje, że kocha otaczający ją świat i zawsze starała się mu sprzyjać. Dlatego jej marka jest jednocześnie manifestem, „który coraz głośniej wybrzmiewa w naszych czasach: mniej znaczy więcej”. Piękna sprawa. A jaki ładny sklep! Zajrzyj na jego stronę i zainspiruj się do podobnego biznesu.
Po więcej inspiracji zapraszamy do naszych wcześniejszych wpisów. Niech miłość do e-sklepu będzie z tobą!
