Certyfikat SSL Shoper Google

Już za moment ze stron bez certyfikatu SSL i szyfrowanego protokołu HTTPS korzystać będą tylko najbardziej odważni. Czyli coraz mniejsza liczba internautów.

Być może wielu z was już nie pamięta, że na początku 2016 roku zapowiadaliśmy na tym blogu spore zmiany w codziennym korzystaniu z internetu. Pisaliśmy wtedy, że najpopularniejsza przeglądarka Google zamierza lepiej traktować (czytaj: pozycjonować) strony z protokołem HTTPS, czyli te szyfrowane za pomocą protokołu SSL. Wtedy jeszcze mogło się wydawać, że nie wpłynie to specjalnie na zachowania internautów, bo nie będą zwracać uwagi na takie detale, ale i to się wkrótce może zmienić. A nawet na pewno.

Na początku września Google zaktualizowało swoją politykę względem niezabezpieczonych protokołów HTTP i ogłosiło, że jeszcze w 2016 roku, wszystkie strony (także te wymagające logowania) bez certyfikatów SSL będą w przeglądarce Chrome oznaczone jako NOT SECURE. Obejmie to również witryny przeglądane w trybie incognito, w którym internauci chcą się czuć bezpiecznie przecież przede wszystkim.
Jak to będzie wyglądać w praktyce i co to oznacza dla sklepów, które nie mają włączonego szyfrowania?
Korzystający z przeglądarki Chrome, po wpisaniu adresu strony, która nie ma certyfikatu SSL, otrzymają komunikat taki, jak na zdjęciu poniżej (za blogiem security.googleblog.com):

Certyfikat SSL Shoper

Jeżeli natomiast trafimy na stronę, na której trzeba będzie podać swoje dane, dane karty płatniczej lub logowania, a która nie będzie szyfrowana protokołem SSL, wtedy Chrome ostrzeże nas przed niebezpieczeństwem taką informacją:

Certyfikat SSL Shoper

Pisząc więc krótko, nadchodzi ciężki czas dla niezabezpieczonych stron i sklepów internetowych pracujących bez certyfikatu SSL. Raz, że bez zainstalowanego certyfikatu są one gorzej pozycjonowane w wyszukiwarce Google, dwa – że w najczęściej używanej przeglądarce na świecie (w sierpniu 2016 roku z Google Chrome korzystało blisko 60% internautów, z następnej w kolejce – Safari – ledwie 13%, a z Firefoksa 12,4%), strony bez SSL będą wkrótce wyraźnie oznaczane. Ku przestrodze i z ostrzeżeniem, że wchodzisz oraz udostępniasz na nich swoje dane na własną odpowiedzialność.
Możemy tylko zgadywać, jak wielu potencjalnych klientów taki komunikat wystraszy. I ile mogłoby ci wskoczyć zamówień, a z ilu zrobi się zonk.

Jeśli zatem nie masz w swoim sklepie jeszcze certyfikatu SSL, kliknij tutaj.