Zrób dobry marketing
Zadbaj i promocję marki

Otwierając sklep internetowy, a potem chcąc go rozwijać, konieczne jest prowadzenie różnych działań marketingowych. Niektóre wymagają od nas nakładów pieniężnych, inne czasu, ale wszystkie tak samo potrzebują uważnej analizy, dzięki której łatwiej wyciągniemy niezbędne wnioski.

 

Zacznij od podstaw: stwórz nazwę sklepu, która będzie łatwa do zapamiętania, najlepiej charakterystyczna i nawiązująca do oferowanego asortymentu.

 

Postaw też na ładne i przyciągające uwagę logo, którym będziesz mógł się posługiwać w reklamach czy na innych działaniach promocyjnych. I nie martw się – jeżeli nie masz doświadczenia na tym polu, zawsze możesz się zainspirować wieloma pomysłami na sklepy, które już pracują na platformie Shoper.

 

 

Z badań przeprowadzonych przez Shoper wynika, że najczęściej stosowaną metodą promocji sklepów on-line jest reklama internetowa. Na drugim miejscu znalazło się pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych, a następnie realizacja kampanii promocyjnych przy wykorzystaniu poczty elektronicznej i innych narzędzi e-mail marketingu. Właściciele e-sklepów promują swoje biznesy także za pośrednictwem porównywarek cen, które zapewniają potencjalnym klientom nie tylko dostęp do informacji o najatrakcyjniejszych ofertach, ale pozwalają również zapoznać się z opisem produktu i opiniami innych użytkowników.

 

Przetestuj sklep internetowy
Shoper przez 14 dni za darmo

Podając maila akceptujesz Regulamin i Politykę Prywatności

Reklama, czyli jaka? Google Ads, Facebook Ads i Allegro Ads

Wielu przedsiębiorcom rozpoczynającym przygodę ze sklepem internetowym wydaje się, że wystarczy ładna skórka graficzna, kilkuset fanów na Facebooku i… jakoś to będzie się samo kręcić. Niewykluczone, że tak właśnie się stanie, ale często swojemu szczęściu w e-commerce trzeba dopomóc. Nie chodzi tu jednak wcale o milionową reklamę w telewizji, czy o wart wiele tysięcy złotych wydruk w gazecie. Reklamować z powodzeniem można się właśnie dzięki znacznie tańszej reklamie Google Ads (kiedyś AdWords). Dość tanim kosztem można przy jej pomocy zwiększyć sprzedaż na swojej stronie i zwiększyć rozpoznawalność biznesu.

 

Jedną z największych zalet reklamy Ads jest możliwość kierowania swojej oferty i wyświetlania jej klientom z wybranych krajów, miejsc i o określonych zainteresowaniach. Pisząc wprost – dzięki Ads klienci znajdą twoją firmę w Google dokładnie w momencie, gdy szukają firmy świadczącej takie usługi, jak twoja, albo właśnie takiej oferty.

 

Dalej – Facebook Ads. Z danych zebranych przez Shoper wynika, że 60 proc. właścicieli sklepów działających na tym oprogramowaniu korzysta z kampanii reklamowych prowadzonych na Facebooku w celu zdobycia nowych klientów. Facebook pozwala im dotrzeć do wyselekcjonowanej grupy odbiorców, zainteresowanych konkretnym produktem, co zwiększa szansę przyciągnięcia potencjalnych klientów.

 

Ale to nie wszystko. Warto też reklamować sklep internetowy na Allegro. Dlaczego? To tam w końcu internauci szukają najczęściej nowych ofert i pomysłów na zakupy. Warto wiedzieć, że – jak wynika z danych tego serwisu – 80% internautów zaczyna zakupy właśnie od Allegro. Dziennie notuje się tam 14 mln odwiedzin, a w ciągu miesiąca – 1,5 mld zapytań o produkty. To sporo. I na pewno szkoda taki potencjał zmarnować.

 

Prowadząc własny sklep internetowy, a reklamując się na Allegro, można trafiać do nowych i potencjalnie zainteresowanych twoją ofertą klientów.

Dzięki usłudze Allegro Ads reklamy twoich produktów wyświetlą się jako „oferta sponsorowana” w najlepszych miejscach tego serwisu, twoja reklama wyświetla się też w odpowiedzi na zapytanie użytkownika. Tym samym zwiększysz widoczność swoich produktów i zdobywasz nowe szanse na sprzedaż.

 

Zadbaj o dobrą pozycję twojego sklepu

Oprogramowanie sklepu internetowego Shoper pomaga w lepszej pozycji w Google. Przede wszystkim: sklep jest zoptymalizowany pod wyszukiwarkę Google. Posiada m.in. moduł przyjaznych linków, które znacznie pomagają w pozycjonowaniu. Dodatkowo, każdy produkt, kategoria, czy strona informacyjna posiada własne elementy typu: title, meta description oraz meta keywords. Oprogramowanie pozwala także m.in. na przekierowania ruchu na jeden adres sklepu, jak również łatwą integrację ze skryptami Google Analytics czy Tag Managerem.

 

Ale ty też możesz samodzielnie zadbać o dobrą pozycję swojej strony.

  • Pisz unikatowe opisy produktów (a także sklepowego bloga, który może inspirować do zakupów, a jednocześnie przy odpowiednim doborze słów kluczowych, ściągać ruch na stronę).
  • Konfiguruj meta tagów (np. obowiązkowo zadbaj o tytuł i opis w wynikach wyszukiwania dla strony głównej sklepu, dla kategorii produktów, strony z danymi kontaktowymi i strony poświęconej twojej firmie).
  • Korzystaj z narzędzi takich jak Planer Słów Kluczowych, aby dobierać na stronie sklepu odpowiednie słowa kluczowe.
  • Dodawaj parametr ALT przy ładowanych na stronę sklepu zdjęciach.
  • Zachęcaj kupujących do wystawiania ocen i komentarzy (produkty z ocenami zyskują dodatkowy atrybut w wynikach wyszukiwania, przez co są lepiej widoczne).

To tylko niektóre, i podstawowe, kroki, o bardziej zaawansowanych przeczytasz np. na stronach naszego Uniwersytetu.

 

Korzystaj z Google Analytics

Narzędziem, bez którego trudno sobie dziś wyobrazić prowadzenie sklepu internetowego jest Google Analytics. Jeśli chcesz mieć na bieżąco wiedzę, ile osób odwiedza twoją stronę, jak się o niej dowiedzieli, na które jej podstrony trafiają i co ich tam najbardziej interesuje, musisz śledzić informacje i dane gromadzone właśnie w GA.

Raporty Google Analytics mówią bowiem dużo o sposobie pozyskania użytkownika, jego zachowaniu na stronie oraz przede wszystkim o tym, co z jego klików wynika i ile nastąpiło konwersji.

Warto wiedzieć, że sklep internetowy Shoper wspiera wersję klasyczną Google Analytics, dzięki czemu podczas instalacji kodu GA automatycznie włączony zostanie moduł Ecommerce, gdzie analizować będziesz sprzedaż oraz cele, co niezwykle ułatwi twoje kroki w e-biznesie.

 

Wyślij ładny newsletter

Jednym z najbardziej popularnych narzędzi wykorzystywanych do rozpowszechniania oferty sklepu są mailingi. Ich wysyłka wymaga jednak podjęcia odpowiednich kroków, by przygotowywany dla naszych klientów newsletter nie był przez nich traktowany jako spam, czyli wiadomości niechciane. Jakich zatem błędów unikać? Na co zwrócić uwagę?

Treść wysyłanych wiadomości, czyli tzw. content – to połowa sukcesu twojej wysyłki. Stąd ważne jest, by segmentować swoich odbiorców i dopasowywać treść wiadomości do zainteresowań konkretnych grup subskrybentów. Maile spersonalizowane są znacznie bardziej efektywne. Nie używaj wielkich liter – filtry antyspamowe są na nie wrażliwe.

Ustal optymalną częstotliwość wysyłek. Oceń, co jaki czas jesteś w stanie opracować wartościowy dla twojej grupy odbiorców content – raz w miesiącu, dwa? Raz na tydzień? Musisz pamiętać, że zbyt rzadkie wysyłki spowodują, że subskrybenci zapomną o tobie, a zbyt częste – że wiadomości od ciebie przestaną być dla nich interesujące.

I przede wszystkim: nie kupuj bazy mailowej! Żadna z osób, które będą na tej liście, nigdy nie wyraziła zgody, by otrzymywać od ciebie jakiekolwiek treści. Prawdopodobieństwo więc, że odbiorca z takiej listy oznaczy mail od ciebie jako spam jest ogromne. Zgodę na wysyłkę treści powinieneś uzyskać bezpośrednio od zainteresowanego. Znacznie bardziej bowiem wartościowe będą ciebie są samodzielnie pozyskane kontakty, bo dużo większy efekt zyskasz wysyłką do małej bazy użytkowników, ale za to zainteresowanych daną dziedziną, niż do licznej, ale przypadkowo zebranej. Odpowiednio dobrana grupa odbiorców będzie miała też odzwierciedlenie w wysokim współczynniku konwersji.

 

Przeczytaj także:

 

Przetestuj sklep internetowy
Shoper przez 14 dni za darmo

Podając maila akceptujesz Regulamin i Politykę Prywatności

Pokaż się w social media! Rób selfie i sprzedawaj!

Dla poszerzenia oferty sklepu, przyciągnięcia nowej grupy klientów, dla ich inspiracji oraz edukacji. Po to właśnie potrzebujesz firmowych kont w social mediach.

Inspirowanie i motywowanie zacznij od sklepowego bloga, z którego artykuły możesz postować na przykład na Facebooku. Przez samo blogowanie można przyciągnąć do siebie 67 procent więcej odbiorców niż gdybyśmy tego nie robili – informują dane generowane przez Social Media B2B. 50 procent czytelników blogów chętnie się nimi inspiruje i po lekturze ciekawego wpisu dokonuje zakupów – donosi jeszcze West Digital Marketing Journal. Wniosek więc powinien być prosty: blog to sojusznik twojego sklepu internetowego. Ba, to magnes na klientów, z którego koniecznie powinieneś skorzystać dla zwiększenia swoich przychodów (przy okazji być może stając się też gwiazdą blogosfery).

Uruchamiając własnego bloga trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Przede wszystkim o określeniu, do kogo piszesz. O wyborze tematyki, wokół której będziesz się obracać (drobne wyjątki są mile widziane, ale niech i one będą utrzymane w podobnej stylistyce, co regularne wpisy), o jej formie (każdy wpis musi być inny, ale czytelnik za każdym razem musi mieć też poczucie, że czyta właśnie TWOJEGO bloga) oraz częstotliwości (blog aktualizowany raz na kwartał to żaden blog). Skoncentruj się na edukowaniu i inspirowaniu swojego odbiorcy (uwaga: dobre zdjęcia i kuszące oko grafiki mają kolosalne znaczenie!), nie traktuj też bloga jak reklamowej gazetki. Atrakcyjną treścią i ciekawą formą przyciągniesz do swojego sklepu więcej klientów, niż gdybyś wrzucał tam tylko bannery reklamowe. I jest duża szansa, że zaintrygowani, będą wracać po więcej.

 

Załóż firmowe konto i uruchom sklep na Facebooku…

Facebook dla twojego sklepu internetowego oznacza przede wszystkim jedno: zasięg. Dzięki niemu możesz docierać do znacznie większej liczby potencjalnych klientów niż gdybyś tylko ograniczał się do standardowej, jednokanałowej sprzedaży za pośrednictwem strony sklepu. Prowadzenie działań promocyjnych w najpopularniejszym serwisie społecznościowym to dziś jedna z najpopularniejszych akcji marketingowych, z której potencjału korzystają właściciele zarówno małych, jak i dużych e-biznesów.

 

…Ale pamiętaj też o Instagramie!

Najlepszym miejscem do udostępniania contentu jest Facebook. Ale nie tylko. Treści, którymi chcesz zwrócić na siebie uwagę, publikuj również na YouTube i Instagramie.

Jak się okazuje, sprzedażowy potencjał tego drugiego serwu jest znacznie większy, niż się może na pierwszy rzut oka wydawać. Ot, powiesz, kolorowy serwis z obrazkami. Nic bardziej mylnego. Na świetny pomysł promocji na Instagramie wpadła zagraniczna marka Tiffany – pod hasłem „True love” zachęcająca internautów do dokumentowania swojej miłości i udostępniania zdjęć z odpowiednim hasztagiem (#truelove), które wyświetlały się potem także na instagramowej stronie firmy. W dość prosty więc sposób marka dotarła ze swoją nową kampanią i ofertą do milionów użytkowników, nie wydając na to dużych pieniędzy. Podobnych przykładów można mnożyć więcej.

Warto jednak w tym miejscu pamiętać, by każdy z używanych serwisów traktować inaczej – nie przeklejajmy z Facebooka treści na Instagrama i odwrotnie (choć oczywiście dzięki ich integracji, w momencie publikacji jakiegoś postu w jednym miejscu, można go automatycznie udostępnić także w drugim serwisie). Każdy z kanałów dystrybucji contentu lepiej traktować indywidualnie, budując wyjątkowość naszej oferty w jak najszerszym ujęciu. Bądź multimedialny i unikatowy na każdym polu, na którym chcesz się pojawić i odnieść sukces, a na pewno ci się to opłaci.

 

Nakręć się na… wideo!

96% użytkowników internetu twierdzi, że klipy wideo są pomocne w robieniu zakupów. Pytanie więc do ciebie: czy im w tym pomagasz? Klient zadowolony, to ten dobrze obsłużony. Zainspirowany do odwiedzin w sklepie, nagrodzony ciekawą ofertą, bogatszy nie tylko o sam towar, ale i doświadczenia zakupowe. Jednym ze sposobów zaciekawienia potencjalnego klienta swoją marką i pomysłem na sklep jest aktywność w mediach społecznościowych stawiających na content wideo – z YouTube na czele.

 

Przetestuj sklep internetowy
Shoper przez 14 dni za darmo

Podając maila akceptujesz Regulamin i Politykę Prywatności